Formuła festiwalu jest prosta. Na program imprezy składają się produkcje kinematografii z Ameryki Łacińskiej, Bliskiego i Dalekiego Wschodu czy Afryki, a zatem takie, które rzadko lub w ogóle nie trafiają do polskich kin. To tytuły, które zaistniały na międzynarodowych festiwalach, m.in. w Cannes, Wenecji, San Sebastian czy Toronto.
W tym roku obejrzymy 20 fabuł, z których aż 17 będzie pokazywanych w Polsce po raz pierwszy. Najliczniejsze reprezentacje wystawiły kinematografie Brazylii (cztery produkcje) i Izraela (trzy). W programie są też filmy m.in. z Maroka („Życie na sprzedaż"), Kolumbii („La Sirga") czy Arabii Saudyjskiej („Dziewczynka w trampkach" – pierwszy film nakręcony w całości w tym kraju przez pochodzącą stamtąd kobietę).
Najciekawszą propozycją festiwalu jest cykl „Brazylia, jakiej nie znacie". Znakomicie prezentują się zwłaszcza „Sąsiedzkie dźwięki" Klebera Mendonçy'ego Filho, opowieść o niepewności życia w metropolii i firmie ochroniarskiej, która niekoniecznie jest w stanie to poczucie bezpieczeństwa zapewnić.
Warto zwrócić uwagę także na blok filmów izraelskich, wśród których znalazł się tamtejszy kandydat do Oscara 2013 „Wypełnić pustkę" Ramy Burshtein, intymny portret dziewczyny z rodziny chasydzkiej, która zmaga się ze śmiercią starszej siostry.
Ozdobą festiwalowego programu jest tragikomedia „Kurczak ze śliwkami", najnowsze dzieło Marjane Satrapi, autorki „Persepolis". Znów mamy do czynienia z adaptacją jej komiksu, choć tym razem z udziałem aktorów, m.in. Mathieu Amalrica („Motyl i skafander"), Jamela Debbouze'a („Amelia") i Isabelli Rossellini.