„Maryjki" Darii Woszek to polski tytuł w Konkursie. Pięćdziesięcioletnia Maria (w tej roli Grażyna Misiorowska) to żyjąca samotnie dziewica, której dwiema życiowymi pasjami jest czytanie groszowych romansów oraz kolekcjonowanie figurek Świętej Panny.
Kiedy rutynowa wizyta u ginekologa skutkuje źle poprowadzoną kuracją hormonalną, zmysły Marii budzą się do życia... Pełnometrażowy debiut Darii Woszek to oryginalna, ujęta w formułę komediodramatu opowieść o kobiecej seksualności i sensualności, w wydaniu, jakiego w rodzimym kinie wyraźnie brakowało. Zarówno z uwagi na sam temat, odnoszący się do doświadczenia menopauzy, jak i podlaną surrealizmem oraz odwagą w dążeniu do eksperymentowania formę.
„Lina from Lima" Maríi Paz González łączy w sobie społeczną wrażliwość, związaną z problemem jakim jest emigracja zarobkowa, z ekstrawaganckim musicalowym anturażem, tworząc mieszankę, która zaskoczy niejednego widza. Tytułowa bohaterka szukając pracy, zamieniła ojczyste Peru na Chile, gdzie w charakterze gospodyni domowej znalazła zatrudnienie u zamożnej rodziny. Miało to konsekwencje dla jej własnego życia rodzinnego. Pełną rozczarowań codzienność Lina próbuje rekompensować sobie, nie tylko dobrymi relacjami z córką jej pracodawców oraz przygodnymi znajomościami z poznanymi w Internecie mężczyznami, ale też ucieczką w sferę marzeń, gdzie jest prawdziwą muzyczną diwą.
Debiut mieszkającego we Francji włoskiego reżysera Filippo Meneghettiego „My dwie" to przejmująca i wyjątkowo dojrzale opowiedziana historia relacji dwóch emerytek – Niny (doskonała Barbara Sukowa) i Madeleine (równie bezbłędna Martine Chevallier). Meneghetti czule i z wielką empatią opowiada o jednym z naczelnych społecznych tabu – seksualności starszych osób. Jego film to z jednej strony wzruszające love story o uczuciu pomiędzy dwiema kobietami w tzw. jesieni życia, z drugiej doskonale zrealizowana kulturowa i społeczna lekcja przypominająca nam wszystkim, że warto ryzykować, bez względu na wiek.
„Welcome to the USA" pochodzącej z Kazachstanu reżyserki – Assel Aushakimovej to historia trzydziestosześcioletniej Aliya's (w tej roli zachwycająca debiutantka Saltanat Nauruz), która wygrała w loterii wizowej „zieloną kartę" i przygotowuje się więc do wyjazdu do Ameryki. Pokryte śniegiem i skute lodem ulice miasta, którymi chodzi Aliya's, zostają skonfrontowane natomiast z wyobrażoną póki co wizją być może „nowego, lepszego świata". Welcome to the USA pokazuje stosunkowo mało znany na Zachodzie region byłego Związku Radzieckiego, unikając sentymentalizowania przeszłości, która tutaj pojawia się głównie za pośrednictwem mijanych przez bohaterkę pomników. Reżyserka w bezpretensjonalny i świeży sposób opowiada o napięciach związanych z emigracją, seksualnością i nierównym płciowo układem sił.