Zdobywca Złotego Niedźwiedzia „Dahomey” to pierwszy film Mati Diop od czasu nagrodzonego w Cannes „Atlantyku” z 2016 roku. Kamera rejestruje tu, jak z Paryża do Afryki wracają zabytków sztuki, skradzionych przez kolonizatorów z tytułowego Dahomeyu, który był wówczas na terenach dzisiejszego Królestwa Beninu.
To drugi z kolei – po ubiegłorocznym „Na Adamancie” – Złoty Niedźwiedź dla dokumentu. Był on jednak zaskoczeniem, podobnie jak kilka innych naród przyznanych przez jury. Lupita Nyong’o i jej zespół rozminęli się z ocenami krytyków.
Srebrnego Niedźwiedzia Grand Prix Jury zdobył Hong Sang-soo opowieścią „A Traveller”s Needs” o Francuzce (oczywiście granej przez jego ulubioną aktorkę Isabelle Huppert), która próbuje odnaleźć się w Korei ucząc języka francuskiego.
— Nie wiem, co zobaczyliście w tym filmie — powiedział na scenie reżyser, a jego uwaga wywołała śmiech.