„Baby Broker”, opowieść o potrzebie miłości

„Baby Broker” zaczyna się jak typowy thriller, by potem zmienić się w opowieść o potrzebie miłości.

Publikacja: 27.10.2022 03:00

„Baby Broker” powstał w Korei, ale pokazuje uniwersalne dramaty

„Baby Broker” powstał w Korei, ale pokazuje uniwersalne dramaty

Foto: Best FILM

Do okna życia podchodzi młoda dziewczyna. Zostawia zawiniątko z maleńkim chłopczykiem, przy nim kartkę: „Woo-sung, kiedyś po ciebie wrócę”. Dziecko zabierają dwaj mężczyźni. Jeden z nich, pracujący przy oknie życia, kasuje obraz w kamerze. Taki mają biznes. Sprzedają maluchy ludziom, dla których dziecko jest nieosiągalnym szczęściem.

Tym razem przyłączy się do nich młodziutka matka Woo-sunga, która znów zjawia się przy oknie życia. I kilkulatek z sierocińca, który ukryje się w ich samochodzie. W piątkę wyruszą w drogę do ewentualnych przybranych rodziców. Ale podąża za nimi policjantka próbująca złapać na gorącym uczynku handlarzy dziećmi.

Pozostało 85% artykułu

BLACK WEEKS -75%

Czytaj dalej RP.PL. Nie przegap oferty roku!
Ciesz się dostępem do treści najbardziej opiniotwórczego medium w Polsce. Rzetelne informacje, pogłębione analizy, komentarze i opinie. Treści, które inspirują do myślenia. Oglądaj, czytaj, słuchaj.
Film
EnergaCAMERIMAGE: Hołd dla Halyny Hutchins
Film
Seriale na dużym ekranie - znamy program BNP Paribas Warsaw SerialCon 2024!
Film
„Father, Mother, Sister, Brother”. Jim Jarmusch powraca z nowym filmem
Film
EnergaCAMERIMAGE 2024: Angelina Jolie zachwyca w Toruniu jako Maria Callas
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Film
Festiwal Korelacje: Pierwszy taki festiwal w Polsce. Filmy z komentarzem artystów