W „Sweat” Koleśnik zagrała influencerkę mającą na Istagramie 600 tysięcy followersów. Dziewczynę, która chce motywować innych, a sama jest zagubiona. Jest w tym filmie wszystko: blichtr, życie na pokaz, sponsoring, firmy, które dostarczają produkty w zamian za zdjęcie na blogu, stalker wysiadujący w samochodzie pod domem dziewczyny. I dojmująca samotność, która pojawia się wtedy, gdy nagle kończy się harmider, a w mieszkaniu czeka tylko pies. Koleśnik jest jako Sylwia Zając zjawiskowa. Równie prawdziwa wtedy, gdy prowadzi trening, nagrywa posty i tańczy w nocnym klubie, jak i wtedy, gdy wyuczony uśmiech na jej twarzy gaśnie, a w oczach pojawiają się łzy.