Adwokat w roli głównej - w kinie Muranów

Wczoraj w kinie Muranów w Warszawie rozpoczął się przegląd „Adwokat w roli głównej". Gali otwarcia towarzyszyło ogłoszenie wyników konkursu na najlepszy pomysł na scenariusz filmu o tematyce prawniczej.

Aktualizacja: 11.10.2013 13:54 Publikacja: 11.10.2013 13:50

Naczelna Rada Adwokacka oraz Fundacja Szkoła Wajdy po raz drugi organizują Przegląd Kina Prawniczego

Naczelna Rada Adwokacka oraz Fundacja Szkoła Wajdy po raz drugi organizują Przegląd Kina Prawniczego ADWOKAT W ROLI GŁÓWNEJ. Najlepsze dramaty sądownicze będzie można zobaczyć w Kinie Muranów w dniach 10-13 października

Foto: materiały prasowe

Wygrał mecenas Roman Ossowski ze Szczecina. Jego opowiadanie „Pelikan" to historia trzech mężczyzn, w której sprawy zawodowe przenikają do ich życia prywatnego i wymagają trudnych wyborów moralnych. Pojawia się również wątek lustracyjny. Laureat "Konkursu na pomysł na film z adwokatem w roli głównej" otrzymał stypendium, dzięki któremu będzie mógł odbyć kurs scenariuszowy w Szkole Wajdy.

- Poziom nadesłanych prac był zaskakująco dobry. Jednak pomysł pana Romana Ossowskiego zdecydowanie wyprzedzał wszystkie – mówi Joanna Krazue ze Szkoły Wajdy.

- Chcielibyśmy, żeby nasze historie mogli wykorzystać filmowi profesjonaliści. Czasami są tak nieprawdopodobne, że nawet filmowcom się nie śniło, choć każdy z nas przeżył je w swojej praktyce. Oczywiście nie możemy powiedzieć wszystkiego, jesteśmy związani tajemnicą adwokacką, ale mam nadzieje, ze kiedyś na bazie naszych doświadczeń powstanie film – mówi mecenas Anisa Gnacikowska, pomysłodawczyni i organizatorka przeglądu.

- To doskonały materiał na filmy, mógłby powstać z tego telewizyjny cykl, złożony z jednogodzinnych odcinków – komentował ogłaszając wyniki konkursu Jerzy Marczewski ze Szkoły Wajdy, reżyser „Dreszczy" i „Ucieczki z kina >>Wolność

Takie są również produkcje prezentowane podczas przeglądu. - Postawiliśmy na filmy ważne dla kinematografii i takie, które nie były pokazywane w polskich kinach, na przykład „Prawnik z Lincolna" Brada Furmana, czy „Adwokat" z Johnem Travoltą w roli głównej – wyjaśnia Anisa Gnacikowska. – W mediach rozpowszechniany jest wizerunek adwokata - czarnego charakteru, który oszukuje ludzi. Tymczasem, każdy z nas zmaga się z trudną sytuacją jaką jest obrona klienta i relacja z nim. Zastanawiamy się, czy mówi nam prawdę. Musimy bronić oskarżonego niezależnie od tego, czy jest winny, czy nie. Tak jak aktor na scenie gra swojego bohatera, choć nie musi się z nim identyfikować, tak my wchodzimy w rolę, jaką dyktuje nam kodeks.

Atmosferę sali sądowej okresu międzywojennego przypomina „Sprawa Gorgonowej". Pokazywany w piątek o godz. 20.00 film Janusza Majewskiego odtwarza historię morderstwa, które zdarzyło się w latach 30-tych. Sąd we Lwowie skazał oskarżoną o zabicie siedemnastoletniej dziewczyny, gospodynię Ritę Gorgonową na karę śmierci, mimo, że nie miał przekonujących dowodów winy. W roli głównej wystąpiła Ewa Dałkowska.

W sobotę wyświetlany będzie „Bez końca" Krzysztofa Kieślowskiego i „Werdykt" Sidneya Lumeta, a w niedzielę „Zabić drozda" Roberta Mulligana, „Adwokat" Stevena Zailliana i „Bezmiar sprawiedliwości" Wiesława Saniewskiego.

- W repertuarze znalazły się filmy, które mogą ocieplić wizerunek adwokata, przybliżyć realia naszego zawodu. Jest wśród nas wiele osób o zainteresowaniach artystycznych, mało kto pamięta, że Jan Brzechwa był prawnikiem – zauważa Anisa Gnacikowska. Ona i współorganizatorzy projektu chcą by konkurs przyniósł owoce i z pomysłu mecenasa Romana Ossowskiego powstał scenariusz, a potem pełnometrażowy film.

Tymczasem zapraszają do kina Muranów, wstęp na wszystkie seanse jest wolny.

Wygrał mecenas Roman Ossowski ze Szczecina. Jego opowiadanie „Pelikan" to historia trzech mężczyzn, w której sprawy zawodowe przenikają do ich życia prywatnego i wymagają trudnych wyborów moralnych. Pojawia się również wątek lustracyjny. Laureat "Konkursu na pomysł na film z adwokatem w roli głównej" otrzymał stypendium, dzięki któremu będzie mógł odbyć kurs scenariuszowy w Szkole Wajdy.

- Poziom nadesłanych prac był zaskakująco dobry. Jednak pomysł pana Romana Ossowskiego zdecydowanie wyprzedzał wszystkie – mówi Joanna Krazue ze Szkoły Wajdy.

Pozostało jeszcze 82% artykułu
Film
Arkadiusz Jakubik: Zagram Jacka Kuronia. To będzie opowieść o wielkiej miłości
Materiał Promocyjny
Między elastycznością a bezpieczeństwem
Film
Leszek Kopeć nie żyje. Dyrektor Gdyńskiej Szkoły Filmowej miał 73 lata
Film
Powstaje nowy Bond. Znamy aktorów typowanych na agenta 007
Film
Mają być dwie nowe „Lalki”. Netflix miał pomysł przed TVP
Film
To oni ocenią filmy w konkursach Mastercard OFF CAMERA 2025!