Wyrafinowany film o samotnej wampirzycy

„O dziewczynie, która wraca nocą sama do domu" to perełka wykorzystująca klasyczne motywy kina i popkultury.

Aktualizacja: 11.08.2015 07:35 Publikacja: 10.08.2015 21:12

Sensacją ubiegłorocznego Sundance, największego w USA festiwalu kina niezależnego, był czarno-biały horror „O dziewczynie, która wraca nocą sama do domu" zrealizowany przez urodzoną w Wielkiej Brytanii, lecz od dzieciństwa mieszkającą i pracującą w USA Irankę Anę Lily Amirpour. To jej pełnometrażowy debiut nazwany nie bez racji „pierwszym irańskim wampirycznym spaghetti westernem".

Kalifornijskie miasteczko Taft, niegdyś prężny, dziś niemal opustoszały ośrodek przemysłu naftowego, zagrało irańskie Bad City, wyludnione, położone gdzieś na pustyni, moralnie zepsute i bliskie Sin City z filmowych komiksów Franka Millera i Roberta Rodrigueza.

Czytaj więcej, wiedz więcej!
Rok dostępu za 99 zł.

Tylko teraz! RP.PL i NEXTO.PL razem w pakiecie!
Co zyskasz kupując subskrypcję?
- możliwość zakupu tysięcy ebooków i audiobooków w super cenach (-40% i więcej!)
- dostęp do treści RP.PL oraz magazynu PLUS MINUS.
Film
Gwiazda o polskich korzeniach na wyspie Bergmana i program Anji Rubik
Film
Arkadiusz Jakubik: Zagram Jacka Kuronia. To będzie opowieść o wielkiej miłości
Film
Leszek Kopeć nie żyje. Dyrektor Gdyńskiej Szkoły Filmowej miał 73 lata
Film
Powstaje nowy Bond. Znamy aktorów typowanych na agenta 007
Film
Mają być dwie nowe „Lalki”. Netflix miał pomysł przed TVP