Telefon Scholza do Putina skrytykował m.in. prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski, który stwierdził, że kanclerz Niemiec wyłamał się z solidarności Zachodu wobec Rosji, aby osiągnąć korzyści w polityce wewnętrznej przed przedterminowymi wyborami do Bundestagu.
Czy Olaf Scholz rozmawiał z Władimirem Putinem ze względu na zbliżające się wybory w Niemczech?
Z kolei szef MSZ Ukrainy, Andrij Sybiha, po zmasowanym ataku powietrznym Rosji na Ukrainę w nocy z 16 na 17 listopada napisał w serwisie X, że Rosja, przeprowadzając jeden z największych tego typu ataków od początku wojny, „odpowiedziała tym, którzy do niej ostatnio dzwonili i ją odwiedzali”. „Potrzebujemy pokoju przez siłę, a nie ugłaskiwania” – dodał szef ukraińskiej dyplomacji.
Scholz rozmawiał z Putinem przez ok. godzinę. Była to pierwsza telefoniczna rozmowa kanclerza Niemiec z rosyjskim prezydentem od blisko dwóch lat. Do rozmowy doszło w momencie, gdy za trzy miesiące w Niemczech, po rozpadzie koalicji SPD Olafa Scholza z FDP i Zielonymi, dojdzie do przedterminowych wyborów. Zarówno prawicowi populiści z AfD, jak i lewicowi populiści z BSW (Sojusz Sahry Wagenknecht) domagają się wznowienia rozmów z Rosją i doprowadzenia do zakończenia wojny metodami dyplomatycznymi.
Olaf Scholz: Byłoby źle, gdyby Donald Trump rozmawiał z Władimirem Putinem, a przywódca Niemiec tego nie robił
Kanclerz Niemiec, broniąc swojego telefonu do Putina, powiedział, że „było ważne, aby powiedzieć mu (Putinowi), że nie może liczyć na słabnące wsparcie Niemiec, Europy i wielu innych krajów świata [dla Ukrainy – red.]”.