Reuters: Xi Jinping naciskał na Joe Bidena ws. Tajwanu. Chodziło o jedno słowo

Chiński prezydent Xi Jinping w ubiegłym roku wywierał presję na prezydenta USA, Joe Bidena, by ten zmienił brzmienie stanowiska USA ws. niepodległości Tajwanu - podaje Reuters, powołując się na dwa źródła znające treść rozmowy między Xi a Bidenem.

Publikacja: 29.10.2024 09:28

Xi Jinping i Joe Biden

Xi Jinping i Joe Biden

Foto: REUTERS/Kevin Lamarque/File Photo

arb

Do rozmowy doszło w listopadzie 2023 roku, gdy Biden i Xi spotkali się w rezydencji Filoli w Woodside niedaleko San Francisco. Xi i jego doradcy prosili Bidena i jego współpracowników, aby zmienili język oficjalnych stanowisk USA w sprawie niepodległości Tajwanu.

USA nadal „nie popierają niepodległości Tajwanu”

Chiny chciały, aby Stany Zjednoczone komunikowały, że „sprzeciwiają się tajwańskiej niepodległości” zamiast, jak obecnie, stwierdzać, że USA „nie wspierają” niepodległości Tajwanu – twierdzą rozmówcy Reutera, którzy pragną zachować anonimowość, ponieważ nie są uprawnieni do ujawniania treści prywatnych rozmów przywódców.

Czytaj więcej

Tajwan ostrzega Chiny: To oznaczałoby wojnę

Xi miał od tamtego czasu jeszcze kilka razy domagać się od USA zmiany języka w sprawie niepodległości Tajwanu. USA miały odmówić. Biały Dom proszony o komentarz w tej sprawie podkreśla jedynie, że stanowisko Waszyngtonu w sprawie niepodległości Tajwanu się nie zmienia, USA „nie popierają niepodległości Tajwanu”, a administracja Joe Bidena i Kamali Harris jest wierna polityce Jednych Chin. 

MSZ Chin pytany o doniesienia Reutera odpowiada, że „pytanie to należy zadawać administracji USA”, ponieważ „stanowisko Chin w kwestii Tajwanu jest jasne i spójne”. MSZ Tajwanu odmówił komentarza.

W 1949 roku na Tajwanie schroniły się władze Republiki Chińskiej i ich zwolennicy, po przegranej wojnie domowej z komunistami Mao Zedonga

Dlaczego zmiana jednego słowa w stanowisku USA wobec Tajwanu miałaby znaczenie?

Chiny uważają Tajwan za zbuntowaną prowincję i integralną część Państwa Środka. Pekin nigdy nie wyrzekł się siły jako metody przywrócenia suwerenności nad Tajwanem.

W 1949 roku na Tajwanie schroniły się władze Republiki Chińskiej i ich zwolennicy, po przegranej wojnie domowej z komunistami Mao Zedonga. Od tego czasu Tajwan jest praktycznie niezależny od Chin, choć formalnie nie ogłosił niepodległości. Większość państw świata – w tym USA – nie utrzymuje relacji dyplomatycznych z Tajwanem, ponieważ oznaczałoby to zerwanie relacji dyplomatycznych z Chinami (zgodnie ze wspomnianą wcześniej polityką Jednych Chin).

Kwestia Tajwanu jest jedną z najbardziej drażliwych kwestii w relacjach USA z Chinami. Stany Zjednoczone pozostają najbliższym sojusznikiem Tajpej i – mimo braku formalnych relacji dyplomatycznych – dostarczają tajwańskiej armii nowoczesnego uzbrojenia oraz są gwarantem bezpieczeństwa wyspy.

W ostatnich latach Chiny zaczęły zwiększać presję dyplomatyczną i militarną na Tajwan. Niedawno chińska marynarka wojenna i lotnictwo wzięły udział w ćwiczeniach w rejonie wyspy, w czasie których ćwiczono m.in. blokowanie tajwańskich portów i przestrzeni powietrznej nad krajem.

Postulowana przez Chiny zmiana języka ws. niepodległości Tajwanu zostałaby – zdaniem przedstawicieli dwóch państw w regionie Azji południowo-wschodniej, z którymi rozmawiał Reuters – odebrana jako zmniejszenie zaangażowania USA w obronę Tajwanu.

Do rozmowy doszło w listopadzie 2023 roku, gdy Biden i Xi spotkali się w rezydencji Filoli w Woodside niedaleko San Francisco. Xi i jego doradcy prosili Bidena i jego współpracowników, aby zmienili język oficjalnych stanowisk USA w sprawie niepodległości Tajwanu.

USA nadal „nie popierają niepodległości Tajwanu”

Pozostało 89% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Dyplomacja
„Die Zeit” publikuje fragment pamiętników Angeli Merkel. Jest o Trumpie i Putinie
Dyplomacja
Jest rekacja brytyjskiego rządu na zmianę doktryny nuklearnej Rosji
Dyplomacja
W związku z wygraną Trumpa na Ukrainie pojawią się wojska NATO? Mowa m.in. o Polsce
Dyplomacja
Kreml po decyzji Joe Bidena ws. ataków na Rosję: Zmieniliśmy doktrynę nuklearną
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Dyplomacja
G20: szczyt rozpadu świata