USA o kraju NATO: Nadal płyną stąd do Rosji towary, które może wykorzystać armia

Stany Zjednoczone proszą Turcję i innych sojuszników, którzy utrzymują stosunki z Iranem, aby przekonały władze w Teheranie do deeskalacji napięcia na Bliskim Wschodzie - poinformował ambasador USA w Turcji, Jeff Flake. Flake mówił też o rozmowach USA z Turcją na temat eksportu do Rosji towarów, z których może korzystać rosyjska armia.

Publikacja: 13.08.2024 07:01

Statek na wodach cieśniny Bosfor

Statek na wodach cieśniny Bosfor

Foto: REUTERS/Yoruk Isik

arb

Poziom napięcia na Bliskim Wschodzie jest bardzo wysoki, w związku ze spodziewanym odwetem Iranu i Hezbollahu na Izraelu. Odwet miałby nastąpić po tym, jak w Teheranie, prawdopodobnie w zamachu bombowym, zginął przywódca polityczny Hamasu, Isma'il Hanijja (Hamas o ten atak oskarżył Izrael). Z kolei w Bejrucie, w izraelskim ataku powietrznym, zginął ważny dowódca Hezbollahu Fuad Ali Szukr.

Ambasador USA o Turcji: Wydają się bardziej przekonani niż my, że do eskalacji na Bliskim Wschodzie nie dojdzie

W poniedziałek pojawiła się informacja, że Hezbollah ewakuował z Bejrutu swoje biura i stanowiska dowodzenia, co może być zapowiedzią rychłego odwetu połączonego z obawą, że Izrael odpowie na atak atakiem. Z kolei serwis Axios podaje, że według izraelskiego wywiadu Iran może przeprowadzić duży atak na Izrael w ciągu kilku dni.

- Prosimy naszych sojuszników, którzy utrzymują jakiekolwiek relacje z Iranem (USA nie utrzymują z tym krajem relacji dyplomatycznych — red.), aby nakłonili ich do deeskalacji. To dotyczy także Turcji — powiedział Flake w czasie spotkania z dziennikarzami w Stambule. Spotkanie odbyło się w związku z kończącą się misją Flake'a w Turcji.

Czytaj więcej

Armenia chce uwolnić się od Rosji. Łatwo nie pójdzie

- Oni (Turcy) robią co mogą, by zapewnić, że nie dojdzie do eskalacji — podkreślił ambasador dodając, że strona turecka „wydaje się bardziej przekonana niż my (Amerykanie), że nie będzie eskalacji”.

Stosunki USA i Turcji były w ostatnich latach skomplikowane. Sojusznikami USA w Syrii byli Kurdowie, tworzący Syryjskie Siły Demokratyczne (SDF), których Turcja uważa za terrorystów związanych z Partią Pracujących Kurdystanu. Na relacje między Waszyngtonem a Ankarą negatywnie wpłynął też zakup przez Turcję rosyjskich systemów przeciwlotniczych S-400, co spowodowało wykluczenie Turcji z programu pozyskania myśliwca piątej generacji, F-35.

Nie uczestniczyli w negocjacjach, ale brali w niej udział od strony logistycznej, odegrali znaczącą rolę

Ambasador USA o wkładzie Turcji w wymianę więźniów między Rosją a Zachodem

Flake zapewnił jednak, że obecnie relacje USA z Turcją są lepsze niż były jeszcze niedawno.

Ambasador USA: W rozmowach z Turcją podkreślamy, że naszym celem jest, aby Rosja nie mogła prowadzić wojny

Ambasador podkreślił, że Turcja przyczyniła się do największej od czasów zimnej wojny wymiany więźniów między Rosją a Zachodem, w ramach której wolność odzyskali rosyjscy opozycjoniści, a także m.in. dziennikarz „Wall Street Journal” Evan Gershkovich oraz były żołnierz piechoty morskiej, Paul Whelan.

- Nie uczestniczyli w negocjacjach, ale brali w niej udział od strony logistycznej, odegrali znaczącą rolę - oświadczył dyplomata mówiąc o roli Turcji.

Flake mówił jednocześnie, że USA nadal są zaniepokojone przepływem towarów, które mogą być wykorzystane przez rosyjską armię, z Rosji do Turcji i wezwał Ankarę, aby zintensyfikowała działania mające przeciwdziałać takiemu eksportowi.

- To pozostaje przedmiotem naszego niepokoju, podnosimy to często i stale — podkreślił. - Kiedy mówimy o naszych kontaktach, to, co podkreślamy, to nasz cel, by Rosja nie miała możliwości prowadzenia wojny — dodał.

- Nadal widzimy, że istotne towary płyną przez Turcję - mówił ambasador. - Więc szukamy tu lepszej współpracy i, na wiele sposobów, ją uzyskujemy. Wiem, że Rosja narzeka, to dobry znak — dodał.

Poziom napięcia na Bliskim Wschodzie jest bardzo wysoki, w związku ze spodziewanym odwetem Iranu i Hezbollahu na Izraelu. Odwet miałby nastąpić po tym, jak w Teheranie, prawdopodobnie w zamachu bombowym, zginął przywódca polityczny Hamasu, Isma'il Hanijja (Hamas o ten atak oskarżył Izrael). Z kolei w Bejrucie, w izraelskim ataku powietrznym, zginął ważny dowódca Hezbollahu Fuad Ali Szukr.

Ambasador USA o Turcji: Wydają się bardziej przekonani niż my, że do eskalacji na Bliskim Wschodzie nie dojdzie

Pozostało 87% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Dyplomacja
Nie tylko Węgry nie dostaną środków z budżetu UE? Bruksela może ukarać kolejny kraj
Dyplomacja
Wołodymyr Zełenski wskazał nowego szefa MSZ
Dyplomacja
Beniamin Netanjahu nie chce wycofać wojsk ze Strefy Gazy, bo boi się, że tam nie wrócą
Dyplomacja
Kreml wyjaśnia, dlaczego musi zmienić doktrynę nuklearną
Dyplomacja
Wielka Brytania wstrzymuje eksport części uzbrojenia do Izraela
Dyplomacja
Joe Biden krytykuje Beniamina Netanjahu. Izrael: Znaczące, że nie Hamas