Cele zrównoważonego rozwoju to plan działania na rzecz przemian świata, w którym potrzeby obecnego pokolenia będą zaspokojone z szacunkiem dla środowiska i z uwzględnieniem potrzeb przyszłych pokoleń. Na szczycie w Nowym Jorku w 2015 r. przywódcy krajów członkowskich ONZ sformalizowali wcześniejsze ustalenia, podpisując dokument „Przekształcanie naszego świata: Agenda na rzecz Zrównoważonego Rozwoju – 2030”. Zawiera on 17 celów i związanych z nimi 169 działań. W ich realizację mają być zaangażowane rządy, organizacje międzynarodowe, pozarządowe, sektor nauki, biznes i obywatele.
Cele zapisane w dokumencie ONZ koncentrują się na najważniejszych wyzwaniach naszych czasów. Dotyczą między innymi łagodzenia zmian klimatycznych, redukcji ubóstwa, działań na rzecz równości szans, wspierania praw człowieka oraz pokoju na świecie.
Strategiczny wybór
Żeby zapisy dotyczące celów zrównoważonego rozwoju mogły przynieść realne efekty, potrzebna jest realizacja wielu konkretnych projektów oraz zapewnienie im finansowania.
Już dziś 70 proc. banków twierdzi, że integruje ryzyko związane z klimatem z tradycyjną oceną ryzyka – wynika z danych ShareAction. Za deklaracjami banków idą konkretne działania dotyczące nie tylko preferowania zielonych inwestycji, ale też ograniczania lub wręcz zakręcania kurka z pieniędzmi dla projektów sprzecznych z ESG (ang. environmental, social, corporate governance).
Ten trend widać też na międzynarodowych rynkach kapitałowych. Systematycznie rośnie liczba funduszy inwestycyjnych, które w swoich portfelach stawiają na spółki o najwyższym scoringu ESG. Na koniec 2020 r. szacunkowa wartość aktywów zgromadzonych w funduszach ESG osiągnęła rekordowy poziom 40 bilionów dolarów, podczas gdy jeszcze dwa lata wcześniej było to o 10 bilionów dolarów mniej.