Tomasz Sakiewicz przegrał w sądzie z Donaldem Tuskiem. Chodzi o okładkę "Gazety Polskiej"

Sąd Okręgowy w Warszawie orzekł, że redaktor naczelny "Gazety Polskiej" Tomasz Sakiewicz i Niezależne Wydawnictwo Polskie muszą przeprosić Donalda Tuska za okładkę tygodnika z 2022 r. Był na niej wizerunek premiera i napis "Gott mit uns".

Publikacja: 19.02.2025 18:57

Od lewej Tomasz Sakiewicz, Donald Tusk

Od lewej Tomasz Sakiewicz, Donald Tusk

Foto: PAP/Piotr Polak, Paweł Supernak

dgk

Proces z powództwa Donalda Tuska rozpoczął się w pod koniec listopada 2024 r. Premier domagał się od Tomasza Sakiewicza i jego wydawnictwa po 100 tys. zł odszkodowania oraz publikacji przeprosin w mediach tradycyjnych i społecznościowych. Sąd orzekł, że  w ciągu 7 dni od uprawomocnienia wyroku przeprosiny dla Donalda Tuska mają być opublikowane na internetowej stronie „Gazety Polskiej”, a w ciągu 14 dni – na okładce tygodnika. Przy czym wyrok jest nieprawomocny i pełnomocnik pozwanych zapowiedział apelację. 

Sąd: Donald Tusk miał się skojarzyć czytelnikom z okupantem

Jak informuje Polskie Radio, sędzia Rafał Wagner podkreślił, że sąd nie miał wątpliwości, iż powód Donald Tusk przedstawiony na okładce na wzór Adolfa Hitlera, miał czytelnikom  "skojarzyć się z okupantem", który prześladował Polaków i dążył do unicestwienia Polski. - Pozwani w toku postępowania dużo mówili o zaciśniętej pięści, o symbolu lewicowego sprzeciwu, wąsiku Charliego Chaplina, zakonie krzyżackim. Jednak wykorzystany zbiór symboli: wyciągnięta ręka, wąsik i zawołanie „gott mit uns” w Polsce w XXI wieku jednoznacznie kojarzą się z Hitlerem i nazistowskim okupantem i nie zmienią tego historyczne wywody pozwanych – mówił sędzia Wagner.

Sędzia wskazał, że przyznane prasie nieograniczone prawo do obrażania i świadomego poniżania powoduje efekt mrożący, bo osoba wyrażająca swoje poglądy będzie negatywnie przedstawiana w mediach. Wywołuje też negatywne emocje, które doprowadziły do zabójstwa Pawła Adamowicza.

- Schemat działania jest prosty, sprawdzony w historii świata. Polega na przypisaniu najgorszych cech przeciwnikowi sporu, jego odhumanizowaniu, a następnie wypchnięciu ze społeczeństwa. Jak powtarzał zmarły Marian Turski, Auschwitz nie spadło z nieba. Nie możemy być my, sędziowie, prawnicy, dziennikarze, politycy tu i teraz obojętni. To co na początku niektórym wydaje się śmieszne, na końcu, gdy jest już za późno, okazuje się tragiczne – podkreślił sędzia Rafał Wagner.

Czytaj więcej

Donald Tusk pozywa "Gazetą Polską Codziennie" za okładkę

- Nie zgadzamy się z takim stanowiskiem sądu. Naszym zdaniem była to jednak karykatura, która miała swoje oparcie w tym co było na stronie 6. Sąd tutaj skrytykował, że może tam się za mało odniesiono do słów Tuska, które były na jakimś spotkaniu – mówił adwokat pozwanych Sławomir Sawicki.

Pełnomocnik Donalda Tuska adwokat Maciej Ślusarek wyrok przyjął z zadowoleniem. - Sąd bardzo mocno i dobitnie opisał gdzie są granice debaty publicznej. Wyraźnie wskazał, że wolność słowa i debaty publicznej kończy się tam gdzie jest poniżenie, hejt i wyłącznie próba nieuzasadnionego poniżenia i odhumanizowania – powiedział adwokat Maciej Ślusarek. 

Proces z powództwa Donalda Tuska rozpoczął się w pod koniec listopada 2024 r. Premier domagał się od Tomasza Sakiewicza i jego wydawnictwa po 100 tys. zł odszkodowania oraz publikacji przeprosin w mediach tradycyjnych i społecznościowych. Sąd orzekł, że  w ciągu 7 dni od uprawomocnienia wyroku przeprosiny dla Donalda Tuska mają być opublikowane na internetowej stronie „Gazety Polskiej”, a w ciągu 14 dni – na okładce tygodnika. Przy czym wyrok jest nieprawomocny i pełnomocnik pozwanych zapowiedział apelację. 

Pozostało jeszcze 84% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Praca, Emerytury i renty
Dodatki do emerytur i rent od 1 marca 2025. Ile wyniosą po podwyżce?
W sądzie i w urzędzie
Ważny komunikat w sprawie mObywatela. Termin mija już 25 lutego
Prawo drogowe
Prawo jazdy mimo sądowego zakazu prowadzenia? Cwaniacy wykorzystują lukę
Sądy i trybunały
Prawnicy kojarzeni z poprzednią władzą jednoczą siły. Inicjatywa wyszła z TK
Konsumenci
Jest pierwszy „polski” wyrok dotyczący sankcji kredytu darmowego