W dobie wysoce konkurencyjnej gospodarki rynkowej procesy dotyczące ochrony praw własności intelektualnej są coraz powszechniejsze. Coraz większa jest bowiem świadomość ochrony dóbr osobistych oraz wytworów intelektu i znaczenia dóbr niematerialnych dla pozycji oraz rozwoju każdego przedsiębiorcy. Skuteczne wykonywanie orzeczeń, w tym publikacja przeprosin, pozostawia jednak nadal wiele do życzenia, a często przybiera wręcz kuriozalne, jeśli nie absurdalne, formy.
Uprawnienie do zgłoszenia żądania przeprosin przewiduje: [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=B7C7DE29B52C8B806320B6C17EC3E06E?id=181883]prawo autorskie[/link], [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=5A3684B4039F37B8E1AF488709685B49?id=70928]kodeks cywilny[/link] w zakresie dóbr osobistych oraz [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=FC7FC2F00E0FA8E35AEE911CB4284D86?id=170546]ustawa o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji[/link]. Roszczenie takie było również dostępne dla uprawnionych z praw własności przemysłowej, jednakże ustawa w obecnym jej brzmieniu przewiduje w to miejsce możliwość publikacji całości lub części orzeczenia.
Warto zatem już na etapie formułowania pozwu dopracować pewne jego elementy, by zapewnić sobie prawidłowe wykonanie obowiązku publikacji przeprosin.
[srodtytul]Na etapie formułowania żądań[/srodtytul]
Jedną z najbardziej popularnych form zadośćuczynienia za dokonane naruszenie dóbr niemajątkowych jest publikacja przeprosin w mediach (prasa, telewizja, radio, Internet). Publikacja oświadczenia ma co do zasady zniweczyć skutki dokonanego naruszenia. Pośrednio informuje też o niezgodnych z prawem działaniach naruszyciela. Taki sygnał może skutecznie podważyć zaufanie do poczynań rynkowych naruszyciela, dlatego zrozumiałe jest, że strona przegrywająca konfrontację broni się na różne sposoby przed publicznym ukorzeniem. Gdy naruszyciel zmuszony jest do tego aktu – częstokroć stara się zdezawuować bądź podważyć wymowę publicznych przeprosin.