„Pora na zdecydowane działania, żeby zatrzymać postępujący totalitaryzm w Polsce i na całym świecie. Celem jest zorganizowanie debaty niezależnych ekspertów i powołanie komisji.” - piszą na swoim facebookowym profilu twórcy grupy „Komisja śledcza COVID-19” skupiającej ponad 56 tysięcy członków. Po czym nawołują do udziału do demonstracji antycovidowej. Takich, grup, stron czy w końcu profili internetowych „ekspertów” od pandemii są tysiące, a wszyscy publikują setki opinii na temat szkodliwości maseczek, depopulacji, braku pandemii, a nawet nieistnienia koronawirusa czy wszczepiania czipów podczas pobierania wymazu z gardła. Okazuje się, że te grupy stanowią zaledwie 20 proc. wszystkich związanych z pandemią ale odpowiadają za 69 proc. całkowitego zaangażowania w Covid-19 mediów społecznościowych. Naukowcy uważają, że 39 proc. informacji dotyczących pandemii, które krążą w sieci jest fałszywe lub wprowadza w błąd.