Inflacja pozytywnie zaskoczyła. Czy Polak szastał na święta?

Ekonomiści liczą, że koniec 2024 r. w polskiej gospodarce był niezły – z dobrym wynikiem w handlu i przyzwoitym w przemyśle.

Publikacja: 06.01.2025 22:26

Inflacja pozytywnie zaskoczyła. Czy Polak szastał na święta?

Foto: Adobe Stock

Początek miesiąca przyniósł dwa zaskoczenia. PMI dla polskiego sektora przetwórczego w grudniu (48,2 pkt) okazał się słabszy od średniej oczekiwań ekonomistów ankietowanych przez „Parkiet” (48,7 pkt). Mimo tego rozczarowania trzeci z rzędu wzrost zatrudnienia w sektorze i największy od siedmiu lat spadek zapasów sugerują, że firmy mogą w najbliższych miesiącach zwiększać produkcję.

Przyzwoicie mają wypaść też dane o produkcji przemysłowej w grudniu, które GUS poda 22 stycznia. Średnia prognoz ekonomistów to wzrost o 1,4 proc. rok do roku, czyli czwarty kwartał 2024 r. byłby dla przemysłu najlepszy od trzech lat.

Inflacja niższa od prognoz

Drugim zaskoczeniem był szybki szacunek inflacji za grudzień. Zgodnie z piątkowymi danymi GUS wyniosła ona 4,8 proc. wobec 4,7 proc. w listopadzie. Średnia prognoz ekonomistów wynosiła 5 proc., tylko jeden zespół spodziewał się odczytu 4,8 proc. (a kolejny 4,7 proc.). Wszystkie pozostałe prognozy wskazywały na wyższy wynik niż podane przez GUS 4,8 proc.

Czytaj więcej

Lekki spadek cen żywności na świecie w 2024 r. W grudniu wreszcie staniało masło

Źródłem pozytywnego zaskoczenia były ceny żywności – te urosły tylko o 0,2 proc. względem listopada. „Być może powszechnie oczekiwany wzrost cen mięsa, jaj i masła został zrównoważony przez spadki w innych kategoriach, być może zaś zostanie zaraportowany w kolejnym miesiącu” – komentują ekonomiści Pekao, niemniej utrzymują, że trendy są w tym względzie negatywne. „Spodziewamy się, że ich kombinacja w połączeniu z efektami bazowymi przyniesie znaczące przyspieszenie dynamiki cen żywności na początku tego roku, nawet do 8 proc. rok do roku” – komentują. Inflacja ogółem powinna utrzymywać się w okolicach 5–5,5 proc. w pierwszej połowie roku i dopiero od lipca (po ustąpieniu efektu częściowego odmrożenia cen energii z lipca 2024 r.) spaść w okolice lub poniżej 4 proc. W warunkach rosnącej inflacji w najbliższych miesiącach Rada Polityki Pieniężnej na posiedzeniu 15–16 stycznia nie zmieni stóp. Wprawdzie część członków Rady dopuszcza dyskusję o obniżkach już w marcu, ale wydaje się, że bardziej prawdopodobne są cięcia w drugiej połowie roku.

– Trzymam się scenariusza, że pierwszy impuls do dyskusji o obniżkach stóp pojawi się we wrześniu, gdy Rada będzie już znała dane o inflacji w lipcu i szybki szacunek za sierpień – mówi Piotr Soroczyński, główny ekonomista Krajowej Izby Gospodarczej.

Handel i inwestycje

W dalszej części miesiąca poznamy też m.in. dane o sprzedaży detalicznej w grudniu. Po wrześniowej zapaści (-3 proc. rok do roku) dane za październik były niezłe (+1,3 proc.), za listopad dobre (+3,1 proc.), a za grudzień mają być jeszcze lepsze (średnia prognoz +4 proc.). To przypieczętowałoby fakt, że konsumpcja była motorem napędowym gospodarki w 2024 r.

W 2025 r. do konsumpcji jako filara polskiego wzrostu mają dołączyć inwestycje, ale grudniowe dane o produkcji budowlano-montażowej jeszcze będą pod wpływem wysokiej bazy sprzed roku, gdy kończyły się projekty z poprzedniej perspektywy unijnej. Średnia prognoz ekonomistów wskazuje na spadek o blisko 12 proc. r./r. Poprawa w 2025 r. wynikać będzie nie tylko z większej liczby projektów finansowanych z KPO, ale też dużo niższej bazy z 2024 r.

Z kolei zapewne ostatnie tak wysokie dane na długo zobaczymy w przypadku dynamiki wynagrodzeń w sektorze przedsiębiorstw. Średnia prognoz to wzrost o 11,2 proc. rok do roku. Można się spodziewać, że w styczniu – w obliczu wzrostu płacy minimalnej „tylko” o 10 proc. rok do roku, a nie o około 20 proc. jak w 2024 r. – roczne tempo wzrostu przeciętnego wynagrodzenia spadnie do jednocyfrowych poziomów.

Początek miesiąca przyniósł dwa zaskoczenia. PMI dla polskiego sektora przetwórczego w grudniu (48,2 pkt) okazał się słabszy od średniej oczekiwań ekonomistów ankietowanych przez „Parkiet” (48,7 pkt). Mimo tego rozczarowania trzeci z rzędu wzrost zatrudnienia w sektorze i największy od siedmiu lat spadek zapasów sugerują, że firmy mogą w najbliższych miesiącach zwiększać produkcję.

Przyzwoicie mają wypaść też dane o produkcji przemysłowej w grudniu, które GUS poda 22 stycznia. Średnia prognoz ekonomistów to wzrost o 1,4 proc. rok do roku, czyli czwarty kwartał 2024 r. byłby dla przemysłu najlepszy od trzech lat.

Pozostało jeszcze 85% artykułu
Dane gospodarcze
Kiedy obniżki stóp? Członek RPP bliski Glapińskiemu: Procesy inflacyjne są wygaszone.
Dane gospodarcze
GUS podał szybki szacunek grudniowej inflacji. I jest zaskoczenie
Dane gospodarcze
Są nowe dane o PMI w polskim przemyśle. Tak niskiego wyniku nie było od sierpnia
Dane gospodarcze
Najwyższy wzrost podaży pieniądza od trzech lat. Nowe dane NBP
Materiał Promocyjny
eDO Post – nowa era bezpiecznej komunikacji cyfrowej dla biznesu
Dane gospodarcze
Minister finansów Andrzej Domański: Gospodarka przyspiesza