Jak wynika z danych urzędu celnego, eksport towarów i usług w czerwcu zwiększył się o 8,6 proc., był większy niż w maju (+7,6 proc.) i od prognozy analityków ankietowanych przez agencję Bloomberga (+8 proc.). Ponadto czerwiec był trzecim kolejnym miesiącem większego eksportu, po jego spadku o 7,5 proc. w marcu.

Gospodarka Chin. Import niespodziewanie się skurczył

Ekonomiści z banku Goldman Sachs przewidują, że tendencja wzrostowa w eksporcie utrzyma się w najbliższych miesiącach na skutek dużego popytu zagranicznego i bardzo konkurencyjnych cen chińskich wyrobów. Sytuacja może zmienić się w latach 2025-26 po ewentualnym zwycięstwie wyborczym Donalda Trumpa, który zamierza obłożyć chiński eksport dużymi dopłatami celnymi. Na razie chiński eksport do USA jest solidny, w czerwcu zwiększył się o 6,6 proc. mimo napięć w stosunkach dwustronnych — wynika z oficjalnych danych. Eksport do Unii Europejskiej zwiększył się o 4 proc. mimo pogorszenia stosunków z powodu nałożenia dodatkowego tymczasowego clą na chińskie samochody elektryczne.

Czytaj więcej

Deficyt budżetowy USA zmalał. To problem dla rządu, bo uderza w portfele Amerykanów

Chiński import zmalał niespodziewanie w czerwcu o 2,3 proc., co wskazuje na mały popyt wewnętrzny. Analitycy pytani przez Bloomberga spodziewali się wzrostu o 2,5 proc., po poprawie o 1,8 proc. w maju. Ożywienie gospodarki Chin po pandemii było jednak mniejsze od spodziewanego i krótkotrwałe, pojawił się problem bezrobocia młodych Chińczyków (14,2 proc. w maju) i głęboki kryzys sektora nieruchomości. Wiele firm budowlanych zbankrutowało, Chińczycy nie garną się do kupowania mieszkań, które nie są już bezpieczną inwestycją, bo ceny maleją — pisze AFP. To wyjaśnia, dlaczego chińskie firmy importują mniej towarów i usług.

Skok eksportu pozwolił zwiększyć nadwyżkę l bilansu handlowego w czerwcu do 99,5 mld dolarów z 82,6 mld w maju.