Może być problem z wypłatą 40 zł dla przyjmujących uchodźców

Jeśli osoba z Ukrainy nie podała numeru PESEL gospodarzowi, nie otrzyma on świadczenia za udzielenie schronienia i wyżywienie.

Publikacja: 03.05.2022 19:44

Może być problem z wypłatą 40 zł dla przyjmujących uchodźców

Foto: rp.pl / Paweł Rochowicz

Nowelizacja specustawy, która weszła w życie w majówkę, przewiduje nie tylko wydłużenie wsparcia o kolejne 60 dni. We wniosku o 40 zł za gościnę obywatela Ukrainy trzeba podać jego numer PESEL. Wcześniej nie było to wymagane.

– Do tej pory można było wpisać PESEL albo inny numer, który identyfikował obywatela Ukrainy. Mógł być to np. numer ukraińskiego dowodu osobistego. Ale teraz nie ma już problemów z wyrobieniem numerów PESEL. Są wyrabiane na miejscu, nawet w największych miastach, jak Kraków czy Warszawa, nie trzeba czekać tak długo, jak na początku marca – mówił w wywiadzie dla „Rzeczpospolitej” Paweł Szefernaker, pełnomocnik rządu ds. uchodźców wojennych z Ukrainy.

Jak ufać państwu

Udzielenie wsparcia będzie więc uzależnione od spełnienia formalności przez gości. A świadczenie jest wypłacane z dołu – najpierw gospodarze ponoszą koszty utrzymania swoich lokatorów, potem otrzymują zwrot. Wszystkie wnioski składane po wejściu w życie ustawy muszą już zawierać numer PESEL. Ale nikt, przyjmując pod swój dach uchodźcę, nie pytał go, czy ma lub czy wyrobi numer PESEL. Część Ukraińców już się wyprowadziła, nierzadko opuściła Polskę. A ich gospodarze dopiero mają zamiar złożyć wnioski.

– Otwieramy drzwi Ukraińcom. Wielu Polaków pomagało przecież, nie licząc na środki. Ale musimy wprowadzić zabezpieczenia, by w tym samym czasie nie były pobierane środki na te same osoby – tłumaczył Paweł Szefernaker. I dodał, że mało będzie osób, które nie chcą wyrobić numeru PESEL, a pozostaną na dłużej w Polsce. A gospodarze, którzy gościli u siebie obywateli Ukrainy, jak najszybciej powinni składać wnioski o zwrot kosztów.

Ustawa nie pozostawiła im jednak czasu, by dopełnić formalności. W środę 27 kwietnia została uchwalona przez Sejm. W czwartek przyjął ją Senat, a w piątek podpisał prezydent. Od razu została opublikowana, by w sobotę wejść w życie.

Zdaniem ekspertów nowelizacja jest niezgodna z konstytucją.

– To ewidentne pogwałcenie zasady zaufania do państwa i stanowionego przez nie prawa. Przyjęcie uchodźców pod swój dach to akt dobrej woli. Taką postawę powinno się uznawać za wzorową i nagradzać. Państwo nie może zmieniać reguł w trakcie ich funkcjonowania. Nagła zmiana zasad wypłacania środków dla części osób tworzy wymagania niemożliwe lub trudne do spełnienia – komentuje prof. Ryszard Piotrowski, konstytucjonalista z Uniwersytetu Warszawskiego. I dodaje, że w rezultacie działań państwa następnym razem obywatelom może zabraknąć dobrego serca.

Czytaj więcej

Paweł Szefernaker: Nie ma już 40 zł na Ukraińca bez numeru PESEL

Trzeba weryfikować

Okazuje się, że obywateli Ukrainy, którzy korzystają z gościny, jest mniej, niż przewidywano.

– Przyjmując ustawę, przyjęliśmy, że rodziny udzielą pomocy milionowi osób. Na podstawie danych z samorządów i organizacji pozarządowych szacujemy, że do tej chwili jest to 0,6 mln osób – mówił na jednej z konferencji prasowych Paweł Szefernaker.

Pozwoliło to wydłużyć okres wypłaty wsparcia do 120 dni od momentu przekroczenia granicy przez obywatela Ukrainy.

Zgodnie ze specustawą 40 zł przysługuje osobie goszczącej u siebie uchodźcę, który od 24 lutego 2022 r. przybył do Polski w związku z działaniami wojennymi. Z wnioskiem o świadczenie pieniężne na zapewnienie zakwaterowania i wyżywienia ukraińskim uchodźcom może wystąpić każdy podmiot, w szczególności osoba fizyczna prowadząca gospodarstwo domowe, jeżeli zapewni na własny koszt zakwaterowanie oraz wyżywienie obywatelom Ukrainy.

Świadczenie pieniężne jest przyznawane za okres faktycznego zapewnienia zakwaterowania i wyżywienia. Warunkiem otrzymania tego wsparcia jest to, by na daną osobę przyjętą do zakwaterowania na wskazany okres nie wypłacono już świadczenia.

Aby gościć u siebie obywateli z Ukrainy, nie trzeba być właścicielem lokalu. Wnioskodawca powinien mieć jednak prawo do dysponowania lokalem, w którym zapewnia zakwaterowanie.

Gmina może uzależnić przyznanie lub wypłatę świadczenia od weryfikacji warunków zakwaterowania i wyżywienia. Prawodawca nie uregulował jednak, w jaki dokładnie sposób ta weryfikacja ma przebiegać. W różnych gminach może to więc wyglądać inaczej. Z rządowych wyjaśnień wynika, że te działania powinny być dostosowane do skali rozpatrywanych wniosków, ekonomiki i skuteczności postępowania.

Podstawa prawna: ustawa z 27 kwietnia 2022 r. DzU z 29 kwietnia 2022 r., poz. 930

Edukacja i wychowanie
Czy istnieje wykształcenie wyższe niepełne? Co ze studiami bez obronionej pracy?
Materiał Promocyjny
Gospodarka natychmiastowości to wyzwanie i szansa
Internet i prawo autorskie
TVP pozwała TV Republika za program "Jedziemy". Jest decyzja sądu
Prawo karne
Projekt zaostrzenia kar dla kierowców. Przepadek stanie się fikcją?
Prawo w Polsce
Sejm uchwalił ustawę incydentalną Hołowni. Wybory zatwierdzi 15 sędziów SN
Materiał Promocyjny
Suzuki Vitara i S-Cross w specjalnie obniżonych cenach. Odbiór od ręki
Praca, Emerytury i renty
Najniższa krajowa w 2025 roku: Ile wynosi płaca minimalna? Kwoty brutto i netto
Materiał Promocyjny
Wojażer daje spokój na stoku