Nowelizacja specustawy, która weszła w życie w majówkę, przewiduje nie tylko wydłużenie wsparcia o kolejne 60 dni. We wniosku o 40 zł za gościnę obywatela Ukrainy trzeba podać jego numer PESEL. Wcześniej nie było to wymagane.
– Do tej pory można było wpisać PESEL albo inny numer, który identyfikował obywatela Ukrainy. Mógł być to np. numer ukraińskiego dowodu osobistego. Ale teraz nie ma już problemów z wyrobieniem numerów PESEL. Są wyrabiane na miejscu, nawet w największych miastach, jak Kraków czy Warszawa, nie trzeba czekać tak długo, jak na początku marca – mówił w wywiadzie dla „Rzeczpospolitej” Paweł Szefernaker, pełnomocnik rządu ds. uchodźców wojennych z Ukrainy.