Reklama
Rozwiń

Budżet państwa z rekordowym zasileniem przez biznes. "Już się nie powtórzy"

Fiskus w zeszłym roku ściągnął od korporacji aż 70 mld zł. To 34 procent więcej niż rok wcześniej. Pytanie tylko, czy to efekt likwidacji rajów podatkowych, jak chce rząd, czy inflacji, jak sądzą eksperci.

Publikacja: 08.03.2023 03:00

Budżet państwa z rekordowym zasileniem przez biznes. "Już się nie powtórzy"

Foto: PAP

Wśród źródeł podatkowych zasilających budżet państwa w 2022 r. najlepiej poradził sobie CIT – okazał się niemal 34 proc. wyższy niż w 2021 r. To największy wzrost od wielu lat i rekordowe 70-miliardowe wpływy. Po raz pierwszy też w historii kasa państwa zarobiła na płaconym przez korporacje CIT więcej niż na podatku od osób fizycznych PIT (z którego wpływy spadły r./r. z uwagi na reformy Polskiego Ładu).

Rekordem pochwalił się w poniedziałek premier Mateusz Morawiecki. Wyliczał, że za kadencji PiS wpływy z tego źródła wzrosły o 190 proc., podczas gdy za rządu PO–PSL – jedynie o 0,7 proc. – Wprowadziliśmy procedury, które poprawiły ściągalność podatków, szczególnie gdy chodzi o duże firmy. Podjęliśmy walkę z rajami podatkowymi – przekonywał szef rządu.

Czytaj więcej

CIT pobił kilka rekordów. Budżetowe dochody najwyższe w historii

Opodatkowanie korporacji, zwłaszcza tych międzynarodowych, czy ukrócenie procederu wyprowadzania zysków za granicę to oczko w głowie resortu finansów. Ekonomiści mają jednak wątpliwości, czy rekordowo wysokie wpływy z CIT to jedynie efekt restrykcyjnego podejścia fiskusa. – Uszczelnienie systemu podatkowego rzeczywiście ma miejsce, ale największa poprawa i największe efekty w postaci ograniczenia luki w CIT obserwowaliśmy w latach 2016–2018 – analizuje Jakub Rybacki, główny ekonomista Polskiego Instytutu Ekonomicznego. – W latach 2021–2022 największą rolę odgrywały szybkie tempo rozwoju gospodarczego i szybko rosnąca baza podatkowa dla CIT, a także wysoka inflacja.

– Przedsiębiorstwa zapłaciły budżetowi państwa bardzo wysoki podatek inflacyjny, wynikający przede wszystkim z wahań na rynkach cen surowców, energii czy paliw – ocenia też Łukasz Kozłowski, główny ekonomista Federacji Przedsiębiorców Polskich.

Eksperci ostrzegają zarazem, że fiskus powinien przygotować się na gorsze czasy, jeśli chodzi o CIT. – Dynamika tak dużych wpływów jest nie do utrzymania na dłuższą metę – zaznacza Kozłowski. – Sytuacja gospodarcza, która przyczyniła się do wysokich zysków przedsiębiorstw, miała charakter jednorazowy, już się nie powtórzy i można podejrzewać, że w tym roku budżet zarobi na podatku od korporacji nawet mniej niż w 2022 r. – zaznacza Kozłowski. – Przestrzeń do ograniczenia luki w CIT jeszcze istnieje, ale trudno się spodziewać, że zrekompensuje to efekty dekoniunktury – dodaje Rybacki.

Budżet i podatki
W budżecie brakuje dużo pieniędzy. Czy podobnie będzie w 2025 roku?
Budżet i podatki
Dziura w budżecie ciągle rośnie. Są nowe dane
Budżet i podatki
Rok rządu: Andrzej Domański z oceną niejednoznaczną
Budżet i podatki
Viktor Orbán grozi Komisji Europejskiej. Uwolnienie KPO, albo blokada budżetu UE
Materiał Promocyjny
Najlepszy program księgowy dla biura rachunkowego
Budżet i podatki
Machina wojenna Putina pożera budżet Rosji
Materiał Promocyjny
„Nowy finansowy ja” w nowym roku