Dochody z podatków rosły dotychczas bardzo szybko, nie tylko w ujęciu nominalnym, ale także w relacji do PKB. Oznacza to, że kasie państwa pomagała nie tylko dobra koniunktura i inflacja, ale też uszczelnienie systemu podatkowego.
Szczególną poprawę ściągalności podatków widać w zakresie VAT i CIT. W 2021 r. dochody z VAT sięgnęły 8,2 proc. PKB, co jest wyrównaniem rekordu z 2018 r., podczas gdy jeszcze w 2015 r. było to zaledwie 6,8 proc. Służbom skarbowym udaje się także domykać lukę w podatku CIT, który przyniósł w ubiegłym roku aż 2,5 proc. PKB (co jest bliskie rekordu z 2008 r. – 2,7 proc.) wobec 1,8 proc. w 2015 r.