Porządek światowy ulega dynamicznym zmianom, a przedsiębiorstwa stają wobec narastającej niepewności, przyrównywanej do tej, która towarzyszyła kryzysowi i podziałowi świata w efekcie II wojny światowej. W tym świecie VUCA, gdzie czarne łabędzie, wprowadzone do języka biznesu i polityki przez Nassima Taleba, a sięgające swych początków w myśli Karla Poppera i białych kruków, nader często są spotykane, przedsiębiorstwa napotykają na siedem kluczowych wyzwań wzrostu.
Pierwszym fundamentalnym wyzwaniem jest przeżycie, co nie jest zadaniem łatwym, gdyż wiele firm zarówno rodzi się, jak i znika każdego roku. Wskaźnik śmiertelności jest najwyższy wśród najmłodszych firm. Wraz z wiekiem zwiększa się prawdopodobieństwo przeżycia, ale nie wyklucza to ryzyka upadku.
Chęć wzrostu wymaga pasji, odwagi, dyscypliny i zdolności do równoważenia długoterminowej wizji i wartości z krótkoterminowymi rezultatami.
Trzecim istotnym wyzwaniem wzrostu jest wybór najbardziej atrakcyjnego kierunku wzrostu, czy to poprzez penetrację rynku, dywersyfikację powiązaną, która opiera się albo o synergie produktowe, albo o synergię rynkowe, czy też dywersyfikację niepowiązaną (konglomeratową). Zarówno badania akademickie, jak i raporty wiodących firm doradczych wskazują, że ścieżka dywersyfikacji powiązanej wiąże się z najwyższym prawdopodobieństwem osiągania ponadprzeciętnych rezultatów.
Decyzja o tym, jaki sposób wzrostu jest najefektywniejszy, stanowi kluczowy element i czwarte wyzwanie wzrostu: jaki sposób wzrostu jest najbardziej efektywny w danej sytuacji rynkowej i organizacyjnej? Kiedy przejęcia mają najwięcej sensu, kiedy alianse, czy alianse kapitałowe, czy niekapitałowe, czy może w końcu wzrost organiczny? Oczywiście dla realizacji opcji wzrostu ważne jest myślenie w obu kategoriach – kierunku i sposobu. Każdy kierunek wzrostu (penetracja, dywersyfikacja) może być zrealizowany na jeden lub więcej sposobów (przejęcia, alianse, wzrost organiczny).