Energia ze zgazowania węgla tańsza o połowę

W Polsce tak naprawdę nikt nie dysponuje danym dotyczącymi potencjalnych złóż węgla kamiennego i brunatnego, które mogłyby zostać zgazowane

Publikacja: 12.08.2010 13:33

[b] Więcej o czystych technologiach węglowych na [link=http://www.rp.pl/wegiel]rp.pl/wegiel[/link] w serwisie [link=http://www.rp.pl/czystywegiel]rp.pl/czystywegiel[/link][/b]

– Szacunki z eksperymentów australijskich pokazują, że energia elektryczna uzyskana z gazu powstałego w technologii podziemnego zgazowania będzie o 50 proc. tańsza od energii wytwarzanej w obecnie stosowanych klasycznych układach spalania węgla. Są to jednak szacunki oparte na jednym eksperymencie i z jednego źródła – mówi prof. Krzysztof Stańczyk z Głównego Instytutu Górnictwa

W Polsce tak naprawdę nikt nie dysponuje danym dotyczącymi potencjalnych złóż węgla kamiennego i brunatnego, które mogłyby zostać zgazowane. Są pewne szacunki ale zależą one od przyjętych kryteriów przydatności złóż, a kryteria można przyjąć różne, np. głębokie pokłady, albo cienkie pokłady itd.

Od maja jest realizowany projekt „Opracowanie technologii zgazowania węgla dla wysokoefektywnej produkcji paliw i energii elektrycznej” finansowany przez Narodowe Centrum Badań i Rozwoju, w którym jedno z zadań ma na celu określenie potencjalnych zasobów przydatnych do podziemnego zgazowania węgla. Zdaniem prof. Stańczyka pod uwagę można brać złoża węgla głęboko zalegające w szczególności na terenach, gdzie dotychczas nie była prowadzona eksploatacja. Można myśleć także o złożach zamkniętych kopalń, ale przy zachowaniu wyjątkowych środków ostrożności.

GIG przeprowadził już próbne zgazowanie węgla pod ziemią w kopalni doświadczalnej Barbara w Mikołowie. Kolejnym krokiem ma być próba zgazowania węgla pod ziemią w kopalni Wieczorek należącej do Katowickiego Holdingu Węglowego.

– W kopalni Wieczorek, chociaż do końca nie jest to pewne czy właśnie tam, próba pilotowa zostanie przeprowadzona za trzy lata. Próba ta ma potwierdzić możliwość kontrolowania procesu w skali pilotowej w warunkach przemysłowych – tłumaczy prof. Stańczyk. Ile potencjalnie gazu z węgla można byłoby produkować zakładając wdrożenie tej technologii?

Na razie trudno to oszacować, jednak jeśli potwierdzi się możliwość podziemnego zgazowania węgla na skalę przemysłową, to za 20 lat, można sobie wyobrazić kilka tego typu instalacji, z których każda mogłaby podawać gaz, zasilający kotły czy turbiny gazowe o mocy np. 50 MW. Zgazowanie podziemne jest na etapie badań. Technologie zgazowania węgla w reaktorach powierzchniowych są znane i stosowane w przemyśle od lat. W świecie jest kilka dużych instalacji przemysłowych zgazowania węgla stosujących takie technologie – np. Lurgi, Shell czy General Electric.

[b] Więcej o czystych technologiach węglowych na [link=http://www.rp.pl/wegiel]rp.pl/wegiel[/link] w serwisie [link=http://www.rp.pl/czystywegiel]rp.pl/czystywegiel[/link][/b]

– Szacunki z eksperymentów australijskich pokazują, że energia elektryczna uzyskana z gazu powstałego w technologii podziemnego zgazowania będzie o 50 proc. tańsza od energii wytwarzanej w obecnie stosowanych klasycznych układach spalania węgla. Są to jednak szacunki oparte na jednym eksperymencie i z jednego źródła – mówi prof. Krzysztof Stańczyk z Głównego Instytutu Górnictwa

Biznes
Uczelnie chronią zagranicznych studentów. „Zatrudnijcie adwokata, nie opuszczajcie USA”
Biznes
Chiny zbliżają się do UE. Rekord na GPW. Ukrainie grozi niewypłacalność
Biznes
Unia Europejska nie wycofuje się z ESG
Biznes
Trwa konkurs dziennikarski „Voice Impact Award”
Biznes
Davos w cieniu skandalu. Założyciel forum oskarżany o nadużycia finansowe i etyczne