– Mamy 90 letnią historię , co w bankowości, która opiera się na zaufaniu, jest bardzo ważne. Ale cały czas staramy się wsłuchiwać w to, co mówią nasi klienci, by doskonalić nasze usługi i wprowadzać innowacje. Chcemy by właśnie te innowacje były wyróżnikiem banku w najbliższych latach- podkreślał podczas wczorajszej gali Bartosz Drabikowski, wiceprezes PKO BP, drugiej najcenniejszej polskiej marki i zwycięzcy rankingu mocy wśród brandów finansowych.
Liderzy obronili swą wartość, ale ponad 40 proc. wycenianych przez nas polskich marek straciło w tym roku. Jeszcze gorzej jest w rankingach mocy, w których – na podstawie badań konsumenckich – obliczamy, ile dana marka znaczy na tle krajowych konkurentów w swej branży. Spadki mocy zanotowało aż siedmiu z 12 zwycięzców tych branżowych zestawień.
[srodtytul]Jak się wyróżnić[/srodtytul]
Grzegorz Urbanek z Wydziału Zarządzania Uniwersytetu Łódzkiego, który w tym roku już po raz siódmy zanalizował wyniki badań marek ocenianych w naszym rankingu, zwraca uwagę na znaczący, bo aż 30-proc., spadek punktacji 100 najsilniejszych marek, co za rok może się odbić na ich wycenach. – Najlepsze z najlepszych kultowe marki pozostaną mocne, ale te słabsze mogą jeszcze ucierpieć. W okresie spowolnienia gospodarki marka musi być naprawdę wyjątkowa, by zgromadzić wokół siebie klientów. Jeśli się nie wyróżnia, konsumenci nie widzą powodu, by za nią dodatkowo płacić – podkreśla Grzegorz Urbanek.
Jacek Kall, specjalista od zarządzania marką z Uniwersytetu Ekonomicznego w Poznaniu, zwraca uwagę, że problem z atrakcyjnym dla klientów wyróżnieniem się jest trudny do wczesnego zdiagnozowania. Szczególnie, gdy wskaźniki świadomości w badaniach dowodzą, że marka jest znana, a opinia o jej jakości całkiem przyzwoita.