– Obserwujemy stabilizację na rynku kredytowym – ocenił Jacek Furga, przewodniczący Komitetu ds. Finansowania Nieruchomości Związku Banków Polskich, podczas wtorkowej prezentacji najnowszej edycji badania AMRON-SARFiN, dotyczącego rynku mieszkaniowego. – To pozytywny sygnał i dla banków i potencjalnych kredytobiorców. Wzrost indeksu dostępności mieszkaniowej IDM wskazuje na zwiększającą się możliwość zakupu mieszkań przez Polaków, choć kluczowe znaczenie ma tu m.in. dalsza polityka regulacyjna – dodał.
Ile kredytów hipotecznych zaciągnęli Polacy w 2024 roku
Z raportu podsumowującego 2024 rok wynika, że w całym minionym roku banki udzieliły 202,7 tys. nowych kredytów mieszkaniowych, o wartości ok. 85,2 mld zł. W porównaniu z 2023 r. liczba hipotek wzrosła o niemal 25 proc. a ich wartość - o prawie 36 proc.
To dosyć zaskakujący wzrost, biorąc pod uwagę, że koszty pożyczania w 2024 r. były wciąż relatywnie wysokie (stopy procentowe przez cały rok utrzymywały się na poziomie 5,75 proc.), a do tego w I kwartale skończył się rządowy program dopłat „bezpieczny kredyt 2 proc.”.
Czytaj więcej
W tym roku Polacy mogą zaciągnąć kredytów hipotecznych za 88,2 mld zł – szacuje Biuro Informacji Kredytowej. To mniej więcej tyle, ile w 2024 r. Bez znaczącej obniżki stóp procentowych nie ma co liczyć na ożywienie.
- Ostatecznie sektor bankowy zamknął rok 2024 bardzo dobrym wynikiem, zabrakło naprawdę niewiele, by przekroczyć rekordy z roku 2021 jeśli chodzi o wolumen zrealizowanej akcji kredytowej, gdy zanotowaliśmy 256 tys. udzielonych kredytów o wartości 85,6 mld zł – komentował Jacek Furga. Dodając, że systematycznie rośnie też średnia wartość udzielanego kredytu hipotecznego – na koniec 2024 r. było to już 427 tys. złotych. Dla porównania – na koniec 2023 r. było to 408 tys. zł, a w 2020 r. – 296 tys. zł.