W Argentynie, aby otworzyć konto, Rosjanie muszą okazać rosyjski SNILS (nr ubezpieczenia konta osobistego). Powodem jest to, że klient ma rosyjski paszport. Europejczycy i Amerykanie jako pierwsi nałożyli restrykcje po napaści Rosji na Ukrainę. Teraz podobne ograniczenia zaczynają wprowadzać banki w krajach Ameryki Łacińskiej.
Tak więc kanadyjski Scotiabank, jak dowiedział się Kommersant, zamknął konto Rosjanki z meksykańskim paszportem. Tatiana Reznik wyjechała do Meksyku 20 lat temu i od razu otworzyła konto oszczędnościowe. Jest obywatelką Meksyku (i Rosji) od 12 lat i bank o tym wie. Dowiedziała się przypadkiem, że konto zostało zlikwidowane. Koleżanka próbowała przelać jej 100 dolarów, ale pieniądze wróciły.
Czytaj więcej
W czasie wojny na topie w Rosji są nieruchomości i złoto, ale obywatele federacji nie przestają też gromadzić gotówkę. Od początku roku w pończochach ulokowali równowartość 230 mld dol. I nie zwalniają tempa.
Bank wytłumaczył Tatianie, że prała pieniądze, więc nie ma już prawa do rachunku w banku: „Mam 58 000 pesos na koncie w meksykańskim banku - 3 000 dol. Pracownik organizacji kredytowej powiedział przez telefon, że mogę przyjść do oddziału i odebrać pieniądze - mówi Rosjanka.
Konto zostało zamknięte ponad 50 dni temu. Pieniądze dostały się do centrali banku i tam zostały zamrożone. Bank udostępnił Rosjance dokumenty, z których wynikało, że konto zostało zamknięte, ponieważ wypisała czeki na kwotę, która nie istnieje na tej lokacie. Rosjanka twierdzi, że nawet nie ma książeczki czekowej.