W Strasburgu nie wypadamy najgorzej
Skargi do Trybunału to wynik różnych niedomogów, a przede wszystkim niedoinwestowania wymiaru sprawiedliwości i nadmiernej represyjności prawa – mówi prof. Lech Garlicki, polski sędzia w Europejskim Trybunale Praw Człowieka w Strasburgu