Chodzi o Hashema Safieddine'a, jednego z czołowych, pozostających przy życiu liderów Hezbollahu, w którym powszechnie widziano potencjalnego następcę Nasrallaha.
Minister obrony Izraela: W Hezbollahu nie ma nikogo, kto mógłby podejmować decyzje
- Hezbollah jest organizacją bez głowy. Nasrallah został wyeliminowany, jego następca został prawdopodobnie wyeliminowany – mówił Gallant w czasie spotkania z oficerami, co słychać na nagraniu, rozpowszechnianym przez izraelską armię. Gallant nie przedstawił żadnych szczegółów dotyczących domniemanego wyeliminowania Safieddine'a.
- Nie ma nikogo, kto mógłby podejmować decyzje, nikogo, kto mógłby działać - stwierdził Gallant.
Wcześniej informowano, że Safieddine miał być celem ataku, do którego doszło w nocy z 3 na 4 października. Jednak ani Izrael, ani Hezbollah nie były w stanie potwierdzić, czy rzeczywiście zginął on w nalocie. Jego poszukiwania, jak informował Hezbollah, miały utrudniać kolejne naloty Izraela na Bejrut.