IV fala pandemii. Szefowie szpitali przyznają, że ich jednostki są jeszcze w proszku

Choć rząd deklaruje, że zabezpieczył sprzęt na wypadek IV fali, dyrektorzy wielu szpitali nie zaczęli jeszcze przygotowań do jesieni.

Aktualizacja: 02.08.2021 07:07 Publikacja: 01.08.2021 21:00

IV fala pandemii. Szefowie szpitali przyznają, że ich jednostki są jeszcze w proszku

Foto: PAP/Leszek Szymański

Delta stała się dominującym wariantem koronawirusa w Polsce, osiągając 60 proc. udziału w badanych próbkach, a w niektórych rejonach nawet 80 proc. Mutacja dominuje na Pomorzu i na Śląsku, a zgodnie ze światowym trendem może niedługo objąć cały kraj. Według ekspertów to ona będzie odpowiadać za IV falę, której kulminacja ma nastąpić pod koniec wakacji.

– Jesteśmy przygotowani na zwiększoną liczbę zakażeń i na zwiększoną presję na szpitalnictwo – deklaruje minister zdrowia Adam Niedzielski. – Zajęliśmy się kwestią przygotowania całego systemu laboratoriów do wykonywania diagnostyki w kierunku wykrywania tego, czy mamy do czynienia z koronawirusem. Mamy obecnie w gotowości ponad 320 laboratoriów, które wykonują te testy – dodaje.

99 zł za rok czytania RP.PL

O tym jak szybko zmienia się świat. Ameryka z nowym prezydentem. Chiny z własnymi rozwiązaniami AI. Co się dzieje w kraju przed wyborami. Teraz szczególnie warto wiedzieć więcej. Wyjaśniamy, inspirujemy, analizujemy

Leki i terapie
Unijna gra o bezpieczeństwo lekowe
Leki i terapie
Duża zmiana w prywatnych gabinetach lekarskich. Od dziś recepty także na bezpłatne leki
Leki i terapie
Liczba aptek w Polsce spada. Sprawie przyjrzy się NIK
Leki i terapie
Jakie skutki uboczne powoduje Ozempic?
Leki i terapie
Onkolog: Chorzy na raka mogą już żyć latami
Materiał Promocyjny
Raportowanie zrównoważonego rozwoju - CSRD/ESRS w praktyce