Nie ma jednoznacznej statystyki pokazującej skalę oszustw w płatnościach i bankowości cyfrowej, ale mam wrażenie, że ostatnio coraz częściej słyszy się o próbach wyłudzeń pieniędzy od klientów instytucji finansowych. Z czego to wynika?
Warto uświadomić sobie skalę zmian, jakie zaszły w ostatnich latach w przestrzeni elektronicznej. Prawie 28,5 mln osób w Polsce korzysta z internetu, oznacza to, że 85 proc. populacji w wieku 7–75 lat ma dostęp do internetu. Poza tym jest już ponad 20 mln aktywnych klientów korzystających z bankowości internetowej, z czego prawie 15 mln z mobilnych. Ponad 70 proc. posiadających dostęp do internetu robi zakupy w sposób zdalny, za pomocą komputera czy smartfona, korzystając w większości z płatności bezgotówkowych. W latach 2019–2020, jak wynika z danych Gemiusa i PwC, wartość polskiego rynku e-commerce urosła o ponad 36 proc.
Na ile pandemia wpłynęła na odczuwalny wzrost liczby ataków i prób wyłudzeń w transakcjach bezgotówkowych?
Pandemia wpłynęła na istotne przeniesienie aktywności zakupowych Polaków do internetu, co spowodowało istotny wzrost wartości obrotów i liczby transakcji w polskim e-commerce.
Równolegle sektor bankowy i instytucje finansowe wykorzystały pandemię do przyśpieszenia transformacji cyfrowej, która miała zostać wdrożona w perspektywie wieloletniej. Szczególnie dotyczy to przenoszenia transakcji i wsparcia sprzedaży do kanału internetowego i mobilnego. Mamy więc do czynienia z połączeniem wzrostu aktywności konsumentów w e-commerce z większą aktywnością banków w zakresie przyśpieszenia cyfryzacji.