Włączacie się w kampanię edukacyjną promując walkę ze smogiem. To pierwszy raz, kiedy podejmujecie takie działania i to kilka miesięcy po publikacji raportu na ten temat.
Akcja edukacyjna, która zapoczątkowaliśmy z partnerami społecznymi (Polskim Alarmem Smogowym i agendą afiliowaną przy ONZ Global Compact Polska), jest odpowiedzią na jedną z rekomendacji z wrześniowego raportu NIK. Część wniosków jest kierowana do wszystkich obywateli. Byśmy nie palili śmieciami.
Nie wystarczy uchwalanie przepisów normujących jakość kotłów czy paliw stałych, co jest powinnością władz centralnych, ani też kontrola przestrzegania tego prawa, do czego narzędzia mają władze samorządowe. Trzeba zmienić postawy.
Chcieliśmy wykorzystać naturalne zainteresowanie kwestią jakości powietrza tuż przed rozpoczęciem szczytu klimatycznego w Polsce. Celem jest uświadomienie ludziom, jak wiele mogą zrobić sami.
Jak NIK ocenia wdrażanie programu „Czyste Powietrze" Czy podjęte dotąd działania uchronią nas przed wyrokiem w zawieszeniu nałożonym przez Trybunał Sprawiedliwości UE?