Podwyżki dla ponad 40 tys. pracowników ZUS obiecano jeszcze w porozumieniu z 2017 r. W tamtym czasie do ZUS wpłynęło ponad 700 tys. wniosków o przyznanie emerytury, po tym jak rząd Beaty Szydło przywrócił wiek emerytalny 60 lat dla kobiet i 65 lat dla mężczyzn, podwyższony jeszcze za rządów Donalda Tuska. W kolejnych latach pracownicy zakładu wdrażali coraz to nowe reformy: elektronizację systemu wpłacania składek przez przedsiębiorców i cyfryzację zwolnień lekarskich. I dochodziły nowe świadczenia do wypłaty: 4000+ czy emerytura dla matek co najmniej czworga dzieci.
2,6 mln wniosków
Od marca ZUS obsługuje też większość świadczeń, o które mogą starać się mikro- i mali przedsiębiorcy dotknięci kryzysem wywołanym epidemią. Dotąd wpłynęło 2,64 mln wniosków o zwolnienie z zapłaty składek na ubezpieczenia społeczne i wypłatę postojowego. Ok. 1,5 mln zostało złożone w formie elektronicznej, dzięki czemu mogą być przetwarzane przez specjalne roboty informatyczne rozpatrujące te wnioski automatycznie. Pozostałe 1,14 mln wpłynęło na papierze i jest sukcesywnie załatwiane.
Czytaj także: Protest urzędników skarbowych
– W piątek na konta przedsiębiorców i osób wykonujących umowy cywilnoprawne zostanie przelane kolejne kilkaset milionów złotych. Planujemy, że do końca tygodnia postojowe otrzyma łącznie ponad 600 tys. osób. Kolejne 800 tys. przedsiębiorców zwolniono już ze składek. To oznacza, że rozpatrzymy większość wniosków o postojowe. Robimy wszystko, by pomoc z tarczy trafiła do przedsiębiorców jak najszybciej. W razie wątpliwości dotyczących wniosku ZUS kontaktuje się z osobą, która złożyła dokumenty – mówi rzecznik ZUS Paweł Żebrowski.