W poniedziałek Aleksandra Wiktorow, rzecznik finansowy, przedstawiła na konferencji u rzecznika finansowego projekt założeń nowej ustawy o doradztwie odszkodowawczym. Jej głównym celem jest ochrona interesów osób korzystających z usług kancelarii odszkodowawczych, które wyrastają w ostatnich latach jak grzyby po deszczu.
– Przygotowaliśmy te założenia, tak by nikt nam nie zarzucił, że nic nie robiliśmy. Nie mamy jednak inicjatywy legislacyjnej, więc teraz o ich losie będą decydowały ministerstwa Finansów i Sprawiedliwości, do których przesłaliśmy projekt – powiedziała Aleksandra Wiktorow.
Projekt przewiduje stworzenie listy takich podmiotów i powołanie samorządu, który będzie nadzorował prowadzenie tej działalności. Jedna z propozycji dotyczy ograniczenia prowizji, które takie firmy potrącają z uzyskanych odszkodowań. Najważniejsze jest jednak stworzenie nadzoru nad ich działalnością, tak by klient mógł poskarżyć się na nieuczciwego pośrednika.
Z danych rzecznika finansowego wynika, że trzy na cztery skargi kierowane do jego urzędu dotyczące ubezpieczeń komunikacyjnych są przygotowywane przez kancelarie odszkodowawcze. Można więc uznać, że opanowały one już rynek dochodzenia odszkodowań. Ta działalność jest dla nich na tyle dochodowa, że trzy takie podmioty weszły nawet na giełdę.
Zebrani na konferencji przedstawiciele rynku finansowego podawali jednak przykłady wskazujące, że wysokie standardy pracy w dużych kancelariach niekoniecznie obowiązują w setkach mniejszych podmiotów.