Fundusz zwrócił się pismem datowanym 12 kwietnia do rządu włoskiego, by pozwolił Atlantii ocenić „niezależnie i bez żadnej ingerencji politycznej”’ ofertę na ASPI od hiszpańskiej grupy infrastruktury ACS.

Autostrade zarządza siecią płatnych autostrad we Włoszech, po katastrofie budowlanej jednego odcinka w Genui, gdy zginęły 43 osoby, rząd obarczył ją winą za tę tragedię i dąży do odebrania jej Atlantii. Ta ostatnia, jeśli chce zachować kontrolę nad autostradami, musi dojść do porozumienia z konsorcjum firmy finansowej Cassa Depositi e Prestiti (CDP) i funduszy Macquarie i Blackstone o odstąpieniu mu tej filii. Rozmowy trwają od ponad roku. Atlantia odrzucała kolejne oferty, bo zaniżały wartość filii i nie uwzględniały potencjalnych odszkodowań za tragedię w Genui.

Konsorcjum poprawiło ostatnio swą ofertę, zbliżyła się do oczekiwań Atlantii, ale pojawili się Hiszpanie. Grupa ACS wyraziła zainteresowanie kupnem 88 proc. udziałów w ASPI, którą wyceniła na 9-10 mld euro. ACS kierowana przez Florentino Pereza (od Realu Madryt) ogłosiła w drugim piśmie do Atlantii, że zamierza złożyć wiążącą ofertę na Autostrade per l'Italia w rozsądnym czasie, bez podania konkretnego terminu. Chce zacząć od przeglądu ksiąg finansowych (due dillkigence) filii z pomocą banku Société Générale. Hiszpanie są partnerem Atlantii w zarządzaniu hiszpańskim operatorem płatnych autostrad Abertis. To może pokrzyżować rządowe plany.

„Atlantii należy pozwolić na zastanowienie się w wymaganym czasie nad ofertą ACS”— stwierdził fundusz w piśmie i dodał, że Rzym nie powinien uzależniać zatwierdzenia planu gospodarczo-finansowego Autostrade od zawarcia umowy z konsorcjum. Taki warunek byłby „jaskrawym naruszeniem zasady wolnego przepływu kapitału” — cytuje Reuter.

Turyński dziennik „La Stampa” podał w niedzielę, że firma inwestycyjna Apollo z USA i włoska Toto Holding mogą też złożyć oferty na filię. Kierownictwo Atlantii zwołało na 28 maja walne zgromadzenie akcjonariuszy dla dokonania oceny oferty konsorcjum.