Sąd Najwyższy wypłynął na niebezpieczne wody
Prezydent Andrzej Duda podpisał wczoraj pisma – na podstawie art. 39 – powiadamiające sędziów SN, którzy nie złożyli oświadczeń, że przeszli w stan spoczynku. – Mogę państwa poinformować, że prezydent w dniu wczorajszym podpisał pisma – na podstawie art. 39 [ustawy o SN] – powiadamiające tych sędziów [SN], którzy nie złożyli oświadczeń [o chęci dalszego orzekania], że z dniem wczorajszym przeszli w stan spoczynku – stwierdził Andrzej Dera. Pytany, czy napisał także do Gersdorf, stwierdził: – Tak, do wszystkich sędziów, którzy nie złożyli oświadczenia w tym terminie, na podstawie art. 39.
W środę na stronie internetowej Kancelarii Prezydenta zamieszczono komunikat dotyczący nowych przepisów.
Na jego wstępie przypomniano, iż zgodnie z art. 111 § 1 ustawy z 8 grudnia 2017 r. o Sądzie Najwyższym, sędziowie Sądu Najwyższego, którzy do dnia wejścia w życie niniejszej ustawy (tj. 3 kwietnia 2018 r.) ukończyli 65. rok życia albo ukończyli 65. rok życia w okresie trzech miesięcy od dnia wejścia w życie ustawy, z dniem następującym po upływie trzech miesięcy od dnia wejścia w życie niniejszej ustawy (tj. 4 lipca 2018 r.) przechodzą w stan spoczynku. Jak podkreślono, przejście w stan spoczynku następuje z mocy prawa, w dacie określonej przez ustawę, a zatem nie jest konieczne wydawanie przez Prezydenta RP aktu urzędowego w tej sprawie. Analogiczne rozwiązanie, niekwestionowane przez Sąd Najwyższy, ustawa przewidziała wobec sędziów Sądu Najwyższego orzekających w Izbie Wojskowej, którzy przeszli w stan spoczynku z dniem wejścia w życie ustawy.
W dalszej części tego przepisu ustawa stanowi, że Prezydent RP może wyrazić zgodę na dalsze zajmowanie stanowiska sędziego Sądu Najwyższego sędziemu, spełniającemu ww. kryteria wiekowe, który w terminie miesiąca od dnia wejścia w życie ustawy złożył oświadczenie o woli dalszego zajmowania stanowiska. Złożone oświadczenia, zgodnie z ustawą, Prezydent RP skierował do zaopiniowania przez Krajową Radę Sądownictwa.
- Od dnia dzisiejszego, z mocy ustawy, a nie decyzji Pierwszego Prezesa Sądu Najwyższego, pracami Sądu Najwyższego kieruje Pan sędzia Józef Iwulski, Prezes Sądu Najwyższego kierujący Izbą Pracy i Ubezpieczeń Społecznych. Zgodnie bowiem z art. 14 § 2 in fine ustawy, w razie nieobecności Pierwszego Prezesa Sądu Najwyższego zastępuje go Prezes Sądu Najwyższego najstarszy służbą na stanowisku sędziego - wskazano w komunikacie.