Od wielu już lat mieliśmy świadomość przemijania tradycyjnej formuły teatru. Wielu z twórców z pasją podjęło wyzwanie ukazywania teatru o obliczu innym, bardziej dostosowanym do współczesnego widza. Teatry te stały się miejscami azylu dla ludzi świadomych pauperyzacji wartości kultury, wyzucia jej z duchowości kreującej świadomość istoty bytu, człowieczeństwa.
Zamknięcie teatrów, przymusowa izolacja jego widzów, to nie tragedia, to wyzwanie jak przywrócić teatr widzom. Remedium może tu być wszechobecna informatyzacja z możliwościami bezpośrednich transmisji telewizyjnych, retransmisji czy spektakli dostępnych online.
Główne nośniki przekazu dorobku kultury, media, które skryły się za kreacjami dla użytkowników masowych, o niewysublimowanych oczekiwaniach, mają również świadomość potrzeby zmian kulturowych w przekazie.
Świadomość stron potrzeby zmian i brak alternatywy, to najbardziej odpowiedni moment by teatry, a także filharmonie, opery, operetki powróciły na stałe do telewizji, stały się częścią programów radiowych. Stały się częścią naszej codzienności w warunkach COVID-19 i nigdy więcej nie utraciły swojej wiodącej pozycji w kulturze masowego przekazu.