Producent wódki prosi klientów, by nie robili z niej odkażacza do rąk

W walce z groźbą zakażenia koronawirusem niektórzy próbują robić płyn dezynfekujący z wódki. Producent marki Tito’s prosi klientów, by tego nie robili.

Aktualizacja: 06.03.2020 14:08 Publikacja: 06.03.2020 13:57

Producent wódki prosi klientów, by nie robili z niej odkażacza do rąk

Foto: Adobe Stock

Zagrożenie koronawirusem odpowiadającym za chorobę Covid-19 sprawia, że w wielu krajach świata z półek zniknęły żele do dezynfekcji rąk. Ludzie próbują je zastąpić domowo robionymi preparatami – w USA, jak informuje CNN, niektórzy mieszają alkohol z aloesem wykorzystując do tego celu wódkę. Inni robią domowe preparaty i chwalą się tym na Twitterze.

Producent użytej w tym wypadku wódki Tito’s zareagował od razu. Jasno i wyraźnie podkreślił, że do skutecznego odkażania dłoni potrzebny jest preparat o zawartości minimum 60 procent alkoholu, podczas gdy wódka zawiera go tylko 40 procent. W odpowiedzi niektórzy użytkownicy Twittera zaczęli domagać się… zwiększenia zawartości alkoholu w wyrobie firmy.

BLACK WEEKS -75%

Czytaj dalej RP.PL. Nie przegap oferty roku!
Ciesz się dostępem do treści najbardziej opiniotwórczego medium w Polsce. Rzetelne informacje, pogłębione analizy, komentarze i opinie. Treści, które inspirują do myślenia. Oglądaj, czytaj, słuchaj.
Przemysł spożywczy
Koniak do Chin luzem w kontenerach. Załoga w Cognac strajkuje
Przemysł spożywczy
Rosjanie skopiowali pomysł Donalda Trumpa. Nowa marka wódki na rynku
Przemysł spożywczy
Sposób na drogi nabiał? Nasłać prokuraturę. Takie rzeczy tylko w Rosji
Przemysł spożywczy
Cena masła. Ile może kosztować w święta? „Zbliżamy się do 10 zł”
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Przemysł spożywczy
Polacy szukają oszczędności, także w przypadku żywności