Koronawirus: Prokuratorzy skarżyli się na brak masek. Skierowano ich do sekcji zwłok

Śledczy z Prokuratury Okręgowej w Warszawie z uwagi na zagrożenie epidemiologiczne zwrócili się o większy przydział środków ochrony osobistej potrzebnych przy oględzinach i sekcjach zwłok. W odpowiedzi przełożony Paweł Blachowski skierował prokuratorów na przymusowe dyżury sekcyjne - donosi Onet.

Aktualizacja: 02.04.2020 09:43 Publikacja: 02.04.2020 08:16

Koronawirus: Prokuratorzy skarżyli się na brak masek. Skierowano ich do sekcji zwłok

Foto: Adobe Stock

W poniedziałek jej szef Paweł Blachowski skierował całą czwórkę prokuratorów podpisanych pod niedawnym apelem do niego na przymusowe dyżury sekcyjne w warszawskim Zakładzie Medycyny Sądowej - czytamy na Onet.pl.

Zdaniem warszawskich śledczych nie jest to działanie przypadkowe. Z dotychczasowych działań wynika, że to prokuratorzy rejonowi pełnią takie dyżury.

Mobbing?

Szef Prokuratury Okręgowej w Warszawie wysłał prok. Gembalczyk na dyżur sekcyjny za prokuratora z PR Warszawa Mokotów, prok. Kijek na dyżur za prokuratora z "rejonu" na Woli, prok. Nowaka na sekcje za prokuratorów z Prokuratury Rejonowej Warszawa Ochota, a prok. Pomianowskiego na dyżur za prokuratorów z "rejonu" na Ursynowie.

Czytaj także: Prokuratorzy w skafandrach i maseczkach

- To zemsta za list i igranie z ludzkim życiem. Zwykłe świństwo! - tak decyzję szefa warszawskiej Prokuratury Okręgowej ocenia szef niezależnego Stowarzyszenia Prokuratorów "Lex Super Omnia" Krzysztof Parchimowicz.

- Do tej pory na sekcje chodzili zwykle prokuratorzy z prokuratur rejonowych. To, co zrobił pan Blachowski to jest zwykły mobbing, brak ludzkich uczuć i zwykłej przyzwoitości. Ta zaś jest wymagana od każdego, zwłaszcza od prokuratora. Taki człowiek jak pan Blachowski za taką decyzję nie powinien pełnić żadnej funkcji publicznej. On powinien raczej dorastać i uczyć się ludzkich odruchów i ludzkiej wrażliwości. Nie wspomnę już o tym, że od każdego prokuratora wymaga się nieskazitelnego charakteru - podkreśla szef "Lex Super Omnia".

Rzeczniczka Prokuratury Krajowej Ewa Bialik poinformowała Onet, że "nie zna sprawy". Zaznaczyła jednocześnie, że "w sekcjach uczestniczy ten prokurator, który prowadzi czynności w danej sprawie". Wymienieni prokuratorzy okręgowi - sygnatariusze listu do prok. Blachowskiego - dyżury sekcyjne mają pełnić nie w prowadzonych przez nich sprawach, a na rzecz stołecznych prokuratur rejonowych.?

Pomoc w trakcie pandemii?

Stanowisko warszawskiej Prokuratury Okręgowej przedstawiła prok. Mirosława Chyr zastępująca rzecznika prasowego tej jednostki.?

Jak podkreśliła, "skierowanie prokuratorów z Prokuratury Okręgowej w Warszawie na dyżury sekcyjne zostało podyktowane koniecznością udzielenia wsparcia jednostkom prokuratury na szczeblu rejonowym, a także koniecznością równomiernego rozłożenia ciężaru wynikającego z udziału w sekcjach zwłok na wszystkich prokuratorów pełniących obowiązki służbowe w obszarze działania Prokuratury Okręgowej w Warszawie".?

Prok. Chyr zapewnia, że w okresie zagrożenia COVID-19 wszyscy prokuratorzy zostaną objęci tym obowiązkiem. Fakt, że jako pierwszych na dyżury sekcyjne skierowano czworo prokuratorów, którzy krytykowali niedobór osobistych środków ochrony nie miał żadnego wpływu na decyzję ich przełożonego o wysłaniu tych osób na sekcje zwłok. ?

"Jakiekolwiek kryteria o charakterze personalnym nie miały zastosowania. Prokurator Okręgowy w Warszawie kierował się wyłącznie zapewnieniem takiej organizacji pracy, aby wspomóc funkcjonowanie Prokuratur Rejonowych" - twierdzi.

Prok. Chyr dodaje, że także szef warszawskiej Prokuratury Okręgowej Paweł Blachowski bierze udział w dyżurach sekcyjnych, bo tego wymaga "dbałość o zapewnienie ciągłości i sprawności w realizacji kodeksowego obowiązku udziału prokuratora w otwarciu zwłok". "Każdy z prokuratorów wyznaczonych na dyżury sekcyjne ma do dyspozycji "wszelkie niezbędne środki ochrony osobistej, w tym maski, rękawiczki, środki dezynfekujące" - podsumowuje.

Problem w tym, że zdaniem Powiatowego Inspektora Sanitarnego w Częstochowie, prokuratorzy biorący udział w sekcjach zwłok powinni mieć nie maski i rękawiczki, ale chroniące całe ciało kombinezony ochronne. Na tym samym stanowisku stoją lekarze z warszawskiego Zakładu Medycyny Sądowej. Ci podkreślają, że każdy zmarły, którego sekcja przeprowadzana jest w ZMS musi być dziś traktowany jako potencjalne źródło zakażenia koronawirusem. 

Prawo karne
Łapówka z Odessy za dyplomy Collegium Humanum. Sensacyjne ustalenia prokuratury
Materiał Promocyjny
Z kartą Simplicity można zyskać nawet 1100 zł, w tym do 500 zł już przed świętami
Konsumenci
Sprawy frankowiczów w sądach przyspieszą. Znamy projekt ustawy frankowej
Edukacja i wychowanie
Ferie zimowe 2025 później niż zazwyczaj. Oto terminy dla wszystkich województw
Podatki
Chcesz ulgę podatkową na kocioł gazowy? Musisz kupić go do końca roku
Materiał Promocyjny
Najszybszy internet domowy, ale także mobilny
Prawo na świecie
Czy Donald Trump jako prezydent może się sam ułaskawić, czy też musi odbyć karę?
Materiał Promocyjny
Polscy przedsiębiorcy coraz częściej ubezpieczeni