Aktualizacja: 10.06.2018 08:48 Publikacja: 10.06.2018 07:45
Foto: AdobeStock
Pięć wykonanych przez siebie fotografii Paweł R. ujrzał na stronie portalu X. Na zdjęciach były dwie dziewczyny, które pozowały Pawłowi R. podczas profesjonalnych, choć niekomercyjnych sesji zdjęciowych „time for prints" (modelki nie dostają wynagrodzenia za pozowanie, w zamian za udział w sesji otrzymują jedynie wykonane zdjęcia). Sesje zostały przeprowadzone w studio, z udziałem zawodowej wizażystki.
Paweł R. akurat budował swoje portfolio, więc opublikował te zdjęcia na swoim profilu w serwisie M., który zapewnia możliwość kontaktu z właścicielem portfolio. Pod każdą fotografią zamieszczony był pseudonim powoda i modelki występującej na zdjęciu.
Sąd jest zobowiązany pominąć lub uznać za prawnie nieistniejący wyrok sądu wyższej instancji, który nie spełnia...
Izba Odpowiedzialności Zawodowej Sądu Najwyższego podtrzymała karę 7 tys. zł dla rejentki, która wykonywała prac...
W razie przyznania adwokatowi z urzędu kosztów pomocy prawnej udzielonej stronie procesu jedynie w części, sąd o...
1 stycznia 2025 roku wzrosła wysokość płacy minimalnej, która wynosi obecnie 4666 zł brutto. To jedyny wzrost tz...
Polityka klimatyczna i rynek energii w Polsce: podstawy prawne, energetyka społeczna. praktyczny proces powołania i rejestracji spółdzielni energetycznych oraz podpisania umowy z OSD
Kolejna kontrowersyjna decyzja Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego. W ramach programu „Sztuki wizualne...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas