Aktualizacja: 27.12.2015 17:16 Publikacja: 23.12.2015 13:53
Marek Nowakowski
Foto: Fotorzepa, Piotr Nowak
Dlaczego tak został nazwany? Nie przypominał gada. Chociaż... z pyska trochę. Wydłużony, kły spod warg wyłażą. Białe i kolczaste, tyle tych zębów, czarne podniebienie. Z pozoru rozlazły, leniwy. Rozpłaszczał się jak placek, łapy szeroko rozstawione, rzeczywiście pełzak jakiś. Krokodyle, rozmaite kajmany, aligatory podobnie wyglądają. Więc niby leń, zawalidroga. Nagle rzucał się do ataku. Miał w sobie ciemną, zawziętą moc.
Jaszczur i tyle! Ktoś go tak nazwał. Przyjęło się i odtąd tak zostało Czy sam to imię przyjął? W ogóle nie reagował. Nawet ślepiami nie łypnął. Czynił jeden tylko wyjątek. Jeżeli Romuald tak zawołał, to wtedy podnosił łeb i wlepiał w niego bladoniebieskie, przezroczyste jak woda oczy. Czekał na polecenie swego pana, którego właściwie sam sobie wybrał. Inni ludzie stanowili obcą, jednolitą masę. Tolerował powściągliwie Sokratesa, który był bliźniakiem Romualda. Doktorka również, który wysiadywał codziennie w pokoju z werandą i odbierał telefony, selekcjonując ważne i nieważne. Był on przecież prawie domownikiem. Jeszcze Antykwariusza i młodego kucharza z Marriotta. Romuald sprawował nad tym młodzianem pieczę wychowawczą i nazywał go żartobliwie swoim synkiem. Oni ciągle się kręcili w pobliżu, Jaszczur przyzwyczaił się do nich.
Jak wynika z najnowszych danych Eurostatu w 2024 roku w Polsce ze sztucznej inteligencji sięgało zaledwie 6 proc. polskich przedsiębiorstw. W grupie małych i średnich przedsiębiorstw odsetek ten był jeszcze niższy.
Oto prawdziwa nauka płynąca z „Na smyczy Kremla”: powierzchnia życia politycznego w Europie i gdzie indziej jest tylko pozornie tym, czym się wydaje i za co ją bierzemy.
I cóż, że z Czech, skoro „Kingdom Come: Deliverance II” cieszy i na dodatek bawi.
Zależność pomiędzy gatunkami zwierząt przypomina relację ludzi, którzy znali się w szkole, ale ich drogi się rozeszły.
„3000 metrów nad ziemią” dzieli widzów. Jedni się bawią, drudzy są rozczarowani.
Oto prawdziwa nauka płynąca z „Na smyczy Kremla”: powierzchnia życia politycznego w Europie i gdzie indziej jest tylko pozornie tym, czym się wydaje i za co ją bierzemy.
Zależność pomiędzy gatunkami zwierząt przypomina relację ludzi, którzy znali się w szkole, ale ich drogi się rozeszły.
Warto pamiętać, że powieść „Robot” Adama Wiśniewskiego-Snerga została wybrana na najważniejszą polską książkę fantastyczną.
Silniejsi rzeczywiście dążą do tego, żeby porozumieć się między sobą. Imperialna Rosja szuka wciąż partnera w Niemczech, żeby podzielić się Europą Wschodnią, dokonać „realistycznego” podziału – jak w XVIII wieku, jak w 1939 roku - mówi prof. Andrzej Nowak, historyk.
Scenariusze geopolityczne, jakie przed nami stoją, są złe. Nie można jednak żyć tylko kasandrycznymi wizjami i dlatego trzeba niekiedy uciec w literaturę.
Liczne ostrzeżenia ze strony naukowców, pedagogów, instytucji edukacyjnych i dziennikarzy zajmujących się tematem cyfryzacji i czytelnictwa wpłynęły już na szwedzkich decydentów. Czy głosu rozsądku posłuchają kolejne rządy?
Podczas odwrotu do Mariupola widziałem, że miasto wyglądało jak Londyn podczas blitzu – wszędzie dym, ogień, samoloty. To były sceny, jakich normalnie nigdy się nie zobaczy. Przynajmniej od 1945 roku - mówi Shaun Pinner, brytyjski weteran wojny w Ukrainie, autor książki „Przetrwać Mariupol”.
Dla wnioskodawców ubiegających się o opinie zabezpieczające kluczowe jest, aby cel powołania do życia, a następnie funkcjonowania fundacji rodzinnej był zgodny z tym, który przyświecał środowisku firm rodzinnych – zapewnieniu ciągłości i trwałości funkcjonowania majątku firmowego i rodzinnego.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas