Aktualizacja: 28.05.2020 15:48 Publikacja: 29.05.2020 18:00
Foto: Forum
Plus Minus: W czasie pandemii, kiedy muzea musiały się pozamykać, próbują to widzom zrekompensować, pokazując zbiory w wirtualnej rzeczywistości. Czy to alternatywa na przyszłość?
Na pewno nie. Ta inicjatywa jest istotna jako element budzenia zaciekawienia, chęci pójścia do prawdziwego muzeum, by znaleźć się przed realnym obrazem. Jednak zwiedzanie to nie tylko oglądanie eksponatów, ale wszystko, co składa się na postrzeganie i odczuwanie, a czego nie mogą zastąpić najbardziej wyrafinowane środki techniczne. Dobrze, że muzea starają się pokazać choćby wirtualnie swoje zbiory. Jednym przypomina to, co już widzieli, a innych zachęca do oglądania w rzeczywistej muzealnej przestrzeni. Są i tacy, którzy poprzestaną na internetowych stronach, ale zawsze tak było, że wielu ludziom wystarczało przeglądanie albumów. Powinniśmy raczej powstrzymywać się przed pobłażliwym patrzeniem z góry na tych, którzy zadowalają się reprodukcjami. Może mają po prostu inne zainteresowania?
Jak wynika z najnowszych danych Eurostatu w 2024 roku w Polsce ze sztucznej inteligencji sięgało zaledwie 6 proc. polskich przedsiębiorstw. W grupie małych i średnich przedsiębiorstw odsetek ten był jeszcze niższy.
Oto prawdziwa nauka płynąca z „Na smyczy Kremla”: powierzchnia życia politycznego w Europie i gdzie indziej jest tylko pozornie tym, czym się wydaje i za co ją bierzemy.
I cóż, że z Czech, skoro „Kingdom Come: Deliverance II” cieszy i na dodatek bawi.
Zależność pomiędzy gatunkami zwierząt przypomina relację ludzi, którzy znali się w szkole, ale ich drogi się rozeszły.
„3000 metrów nad ziemią” dzieli widzów. Jedni się bawią, drudzy są rozczarowani.
Sejm uchwalił w piątek wieczorem ustawę wprowadzającą możliwość czasowego (na 60 dni) i terytorialnego ograniczenia przyjmowania wniosków o ochronę międzynarodową.
Oto prawdziwa nauka płynąca z „Na smyczy Kremla”: powierzchnia życia politycznego w Europie i gdzie indziej jest tylko pozornie tym, czym się wydaje i za co ją bierzemy.
I cóż, że z Czech, skoro „Kingdom Come: Deliverance II” cieszy i na dodatek bawi.
Zależność pomiędzy gatunkami zwierząt przypomina relację ludzi, którzy znali się w szkole, ale ich drogi się rozeszły.
„3000 metrów nad ziemią” dzieli widzów. Jedni się bawią, drudzy są rozczarowani.
Warto pamiętać, że powieść „Robot” Adama Wiśniewskiego-Snerga została wybrana na najważniejszą polską książkę fantastyczną.
Stylowy kryminał „The Order” nawiązuje do najlepszych tradycji gatunku. A przy tym dotyka problemu, który w erze polaryzacji może wybuchnąć ze zdwojoną siłą.
Wkrótce rozpocznie się proces Energy Transfer Partners przeciwko Greenpeace. Gigant na amerykańskim rynku energetycznym żąda, by organizacja ekologiczna zapłaciła 300 milionów dolarów odszkodowania za działanie na szkodę kontrowersyjnego projektu rurociągu Dakota Access Pipeline.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas