Czytaj za 9 zł miesięcznie!
Aktualizacja: 11.12.2020 16:37 Publikacja: 11.12.2020 16:21
Foto: AdobeStock
Adam Glapiński szef Narodowego Banku Polskiego odpowiedział szybko i jednoznacznie. Uważa, że za kredyty walutowe odpowiadają wyłącznie banki i nie powinny próbować zrzucać odpowiedzialności na innych. Po raz pierwszy w debacie publicznej, która toczy się na ten temat od wielu lat, prezes NBP, uznał list za próbę niedozwolonego lobbingu, w tym próbę przerzucenia odpowiedzialności za kredyty frankowe na instytucje publiczne. W oczekiwaniu na odpowiedź premiera warto przypomnieć, że już w 2016 roku raport Rzecznika Finansowego w sprawie kredytów frankowych był miażdżący dla banków. Wnioski przedstawione w podsumowaniu stustronicowego dokumentu nie pozostawiały żadnych złudzeń, że w tej sprawie banki działały bezprawnie. Wniosek główny był taki, że kredyty walutowe stanowiły dla sektora bankowego źródło istotnych korzyści finansowych, które jak stwierdza raport- wynikały ze stosowania w umowach kredytowych postanowień o charakterze abuzywnym, godzących w dobre obyczaje i w rażący sposób naruszających interesy kredytobiorców-konsumentów.
Zwalczanie szarej strefy to szczytny cel każdego rządu. Gorzej, gdy najpierw się prowokuje jej rozrost, a potem ogłasza przeciwko niej krucjatę.
Czy przeciągający się spór o pieniądze dla PiS może się przerodzić w ustrojowy kryzys komplikujący przyszłoroczne wybory prezydenckie?
Wszyscy już się przyzwyczailiśmy, że fatalnie długi jest czas oczekiwania na rozpatrzenie skargi kasacyjnej od wyroku WSA w sprawach podatkowych zwykłych obywateli, bo to prawie 3 lata(!). Taka sytuacja – gdy skarga podatnika finalnie okaże się zasadna, co nie jest zjawiskiem rzadkim - jest nie tylko krzywdząca dla obywateli ale również generująca zbędne koszty po stronie budżetu. Można odnieść wrażenie, że państwo z jakąś dziwną premedytacją nie pilnuje wpłacanych przez wszystkich obywateli podatków, bo przecież w budżecie innych pieniędzy nie ma.
Na łamach Rzeczpospolitej 6 listopada nawoływałem, aby kompetencje nadzoru sztucznej inteligencji (SI) oddać Prezesowi Urzędu Ochrony Danych Osobowych (PUODO). 20 listopada ukazał się tekst polemiczny, autorstwa mecenasa Przemysława Sotowskiego, w którym Pan Mecenas powołuje kilkanaście tez na granicy dezinformacji, bez uzasadnienia, oprócz „oczywistej oczywistości”. Tak jakby autor był bardziej politykiem niż prawnikiem. Niech mottem mojej repliki będzie to, co 12 sierpnia 1986 roku powiedział Ronald Reagan “Dziewięć najbardziej przerażających słów w języku angielskim to „Jestem z rządu i jestem tu, aby pomóc”
W dniu 4 grudnia 2024 r. na łamach dziennika "Rzeczpospolita" ukazała się publikacja „Sankcja kredytu darmowego – czy narracja parakancelarii jest zasadna?” autorstwa mecenasa Wojciecha Wandzela, przedstawiająca tezy i argumenty mające przemawiać za możliwością skredytowania kosztów kredytu i pobierania od tego odsetek, które w ocenie autora publikacji są pewnym wyjściem naprzeciw konsumentom, którzy chcą pozyskać kredyt.
Nest Lease, to nowy gracz na polskim rynku leasingowym, będący częścią grupy Nest Bank. Firma powstała w odpowiedzi na rosnące zapotrzebowanie mikro i małych przedsiębiorców na elastyczne i nowoczesne rozwiązania finansowe. Dzięki zaawansowanej technologii i indywidualnemu podejściu, Nest Lease planuje w ciągu dwóch lat wejść do grona dziesięciu największych firm leasingowych w Polsce. W rozmowie z Lechem Stabiszewskim, pełniącym funkcję p.o. prezesa zarządu Nest Leasing S.A., przyglądamy się strategii i ofercie Spółki oraz trendom w branży leasingowej.
W tym roku cięcie wydatków świątecznych ma w planach co drugi konsument, choć przed rokiem było to aż trzech na czterech. Dla handlu trudno o lepsze informacje.
Wtorek przyniósł osłabienie złotego, chociaż jego skala nie była znacząca. Rynek patrzy teraz na Rezerwę Federalną.
Złoty we wtorkowy poranek tracił na wartości. Rytm znów nadaje nam dolar.
Choć deweloperzy kuszą promocjami, a sprzedający mieszkania używane dają nawet 10-proc. rabaty, kupujący nie rwą się do zakupów. Są wybredni, mogą przebierać w ogromnej ofercie. W najbliższym czasie zwyżki cen są mało prawdopodobne.
Oczekiwania konsumentów sprawiły, że wiele firm zaczęło oznaczać swoje produkty jako ekologiczne. Niestety nie zawsze uczciwie. Dlatego Unia Europejska postanowiła tu wkroczyć ze swoimi regulacjami.
Unijna dyrektywa w sprawie greenwashingu wpłynie na oznakowanie firm i produktów. Nie będzie można używać określeń takich jak „przyjazny środowisku”, „biodegradowalny” czy „naturalny” bez przedstawienia wiarygodnych dowodów na ich prawdziwość.
Jedynie 11,2 proc. dorosłych deklaruje, że planują pożyczkę na święta – z banku czy od rodziny. Skoro jest ich tak mało, to dlaczego rosną kredyty ratalne czy pożyczki w bankach?
Jeszcze niedawno sektor grzmiał o swojej niskiej rentowności i niedoborach kapitałowych. Teraz okazuje się, że na odsetkach zarabia niemal najwięcej w UE. Po części to efekt tego, że na rachunki bankowe płynie rzeka pieniędzy.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas