Reanimacja chorego
Chodzi o projekt nowelizacji ustawy o krajowym zasobie nieruchomości (KZN). To główny filar programu Mieszkanie+, który nigdy nie ruszył z miejsca. Dziś lokale w programie buduje wprawdzie PFR Nieruchomości SA. Problem jednak w tym, że jest to filar komercyjny Mieszkania+. Rządzącym nie udało się wybudować ani jednego mieszkania na podstawie ustawy o KZN, obowiązującej od jesieni 2017 r. Powstał tylko na jej podstawie państwowy bank ziemi, czyli Krajowy Zasób Nieruchomości. Dysponuje dziś ok. tysiącem hektarów gruntu.
Rząd postanowił nie wyrzucać ustawy o KZN do kosza, lecz ją poprawić. Projekt daje możliwość wnoszenia nieruchomości KZN aportem do spółek celowych z udziałem innych podmiotów. Dziś KZN może tworzyć tego rodzaju spółki z samorządami. Projekt jest zachowawczy. Spółki będą mogły powstawać tylko przy udziale podmiotów wymienionych w ustawie, m.in.: spółek Skarbu Państwa, funduszy inwestycyjnych, których portfelem zarządza państwowy podmiot prawny. Potrzebna będzie też zgoda ministra inwestycji. O taką zmianę od dawna zabiega PFR Nieruchomości. Dzięki niej ma szansę rozwinąć skrzydła.
Do tej pory PFR Nieruchomości oddało do użytkowania 480 mieszkań w Białej Podlaskiej, Jarocinie oraz Kępnie.
– W pierwszym półroczu br. najemcy wprowadzą się do 364 lokali w Gdyni i w Wałbrzychu. Trwa też budowa ponad 650 mieszkań w Katowicach, Jarocinie i Kępicach, a ponad 11 tys. mieszkań jest w procesie projektowania – wyjaśnia Katarzyna Fiuk z PFR Nieruchomości.
Ekonomistka Irena Herbst, b. wiceminister budownictwa, chwali osiągnięcia tej spółki.
– Część komercyjna Mieszkania+ funkcjonuje względnie dobrze. Nie buduje się wprawdzie jeszcze setek tysięcy lokali, a raczej setki, ale to przecież nie piekarnia, inwestycje mieszkaniowe wymagają czasu. Lokale powstają. Tyle że są to mieszkania, w których czynsze są rynkowe, wyższe – wskazuje Irena Herbst.