Koronawirus zniszczył wynajmy mieszkań na doby. Nie ma podróży biznesowych, nie ma zagranicznych turystów. Jak bardzo ucierpiały obiekty condo? Pierwszy, na stołecznej Woli, poddał się bardzo szybko. Właściciel, spółka Wolska Aparthotel, wniosek o upadłość złożył już na początku pandemii.
W tym obiekcie od początku brakowało spójnego pomysłu na biznes oraz infrastruktury. Właściciele hotelowych lokali skarżyli się na nieprofesjonalne zarządzanie przez zewnętrznego operatora bez doświadczenia w hotelarstwie. Upadłość była nieunikniona. Pandemia stała się pretekstem.
Hotele miejskie były i są w dużo gorszej sytuacji niż obiekty w miejscowościach wypoczynkowych. Zarabiają na klientach biznesowych. W czasie lockdownu ludzie przestali przychodzić do biur, a co dopiero mówić o wyjazdach służbowych, delegacjach, konferencjach, sympozjach czy wyjazdowych szkoleniach.
Obiekty w miejscowościach turystycznych mogą liczyć na urlopowiczów. Pandemia napędza krajowe wyjazdy.