Aktualizacja: 22.04.2020 10:23 Publikacja: 22.04.2020 09:42
Foto: Fotorzepa, Grzegorz Psujek
Wczorajsza sesja skutecznie ostudziła zapał inwestorów wierzących w kontynuację odbicia na warszawskiej giełdzie. Dobitnie przypomniała ona bowiem o ryzykach, jakie wiszą nad rynkiem. Spadek indeksu WIG20 o ponad 4 proc. musiał robić wrażenie. Po takiej sesji znowu jest więcej strachu niż nadziei. Czy jest on uzasadniony?
Początek środowej sesji pokazał, że inwestorzy mają sporo wątpliwości. WIG20 rozpoczął sesję pod kreską, ale skala przeceny była stosunkowo nieduża. W pierwszych minutach handlu indeks największych spółek tracił około 0,3 proc. Wystarczyło jednak 15 minuta notowań, a indeks zjechał ponad 1 proc. pod kreskę. Wydawało się więc, że niedźwiedzie znowu rozpoczną szarżę. Byki jednak się nie poddają. Wyprowadziły kontrę i WIG20 znalazł się nad kreską. Początek dnia zwiastuje więc dzisiaj spore emocje.
Jednym z fundamentów GPW znów mają być inwestorzy – tak w skrócie można opisać strategiczne kierunki rozwoju operatora rynku na lata 2025–2027.
Wśród dużych spółek na pierwszy plan znów wysuwają się banki, choć na razie możemy tylko mówić o próbach przełamania średnioterminowej słabości tej grupy spółek.
Nie będzie debiutu największej chorwackiej sieci sklepów Studenac na warszawskiej giełdzie.
Przeciętna polska spółka rodzinna na GPW ma ponad 100 milionów złotych wyniku EBITDA, a jej wartość rynkowa przekroczyła miliard złotych w 2023 r.
Kolor czerwony przeważał na początku środowej sesji. Czy WIG20 będzie w stanie wrócić powyżej 2200 pkt?
Transport intermodalny wspiera zrównoważony rozwój kraju. Łączy w sobie zalety różnych środków transportu, które przynoszą znaczące korzyści zarówno dla gospodarki, jak i środowiska naturalnego. Jak Fundusze Europejskie pomagają nam w niego inwestować?
Obecnie jedną piątą wszystkich przypadków nowotworów u mężczyzn stanowi rak prostaty. Interesować powinni się nim również synowie i bracia kobiet chorujących na raka piersi i jajnika – wynika z badań naukowych.
Zdrowe nawyki dotyczące snu mają duży wpływ na nasze samopoczucie i funkcjonowanie całego organizmu. Najnowsze badania naukowców potwierdzają, że nieregularny rytm snu może poważnie zaszkodzić naszemu zdrowiu. Znacząco zwiększa ryzyko zawału i udaru.
Przejście z pracy przy tradycyjnym mikroskopie na analizę obrazu cyfrowego to przeskok, który umożliwia szybsze i dokładniejsze diagnozowanie nowotworów.
Popularne leki opracowane w celu leczenia cukrzycy i wykorzystywane do leczenia otyłości znalazły kolejne zastosowanie. Okazuje się, że są w stanie pomóc osobom mającym problem z nerkami.
Mimo że kosztowne leki na otyłość, między innymi Wegovy i Ozempic, dają bardzo obiecujące wyniki, to nierzadko pozostają one poza zasięgiem milionów Amerykanów – programy ubezpieczeń społecznych, wspierane przez administrację, nie mogą ich bowiem finansować. Prezydent Stanów Zjednoczonych Joe Biden chce jednak, by niebawem się to zmieniło.
Środowisko psychiatrów apeluje o rozszerzenie programu lekowego dla osób cierpiących na depresję lekooporną. Z problemem lekooporności zmaga się ok. 30 proc. pacjentów chorujących na depresję. To nawet 450 tys. osób.
- Leczymy chore kobiety, które dzięki terapii zachodzą w ciążę i rodzą dzieci. Kiedyś to było nie do pomyślenia przy mukowiscydozie, gdzie oczekiwana długość życia wynosiła nieco ponad 40 lat – mówi prof. Marcin Czech.
Może nie warto stawiać na mnożące się kolejne regulacje i dotacje, jeśli naprawdę chcemy, by Unia Europejska odzyskała konkurencyjność? Bo na razie to utraciliśmy instynkt łowcy i świat nam ucieka.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas