Po pojawieniu się pandemii koronawirusa i jej negatywnym oddziaływaniu na gospodarkę banki zaczęły sygnalizować, że nie pozostanie to bez wpływu na pogorszenie jakości spłat kredytów i wzrost odpisów.
Sezon publikacji raportów za I kw. pokazał jednak zaskakująco różne podejście poszczególnych banków. Większość dużych zawiązała tzw. modelowe rezerwy, uwzględniające skokowe pogorszenie prognoz makroekonomicznych. Jednak tacy gracze, jak Alior, BOŚ czy Getin, takich rezerw nie zawiązali.
Urząd Komisji Nadzoru Finansowego przyznaje, że pandemia wpłynęła na pojawienie się w polskim sektorze bankowym wyzwań interpretacyjnych dotyczących stosowania przez banki standardów rachunkowości. „Może to skutkować niejednolitym podejściem do tworzenia odpisów i rezerw oraz do oceny jakości należności kredytowych".
Dlatego w celu pragmatycznego wypracowywania akceptowalnego dla wszystkich interesariuszy sposobu podejścia do tych kwestii zrodziła się idea utworzenia specjalnego, eksperckiego panelu konsultacyjnego, z udziałem przedstawicieli banków, audytorów oraz nadzoru. „Sektor bankowy i branża audytorska zgłosiły swoich reprezentantów, którymi są uznani, doświadczeni specjaliści legitymujący się doświadczeniem biznesowym lub audytorskim. Celem panelu będzie wymiana opinii oraz wypracowywanie konsensusu w sprawie stosowania standardów rachunkowości w obliczu niepewności rynkowych wywołanych pandemią koronawirusa. Nie chodzi oczywiście o wiążące interpretacje IFRS, do których wydawania uprawnione są odpowiednie instytucje audytowe (IASB), lecz o wypracowanie praktycznego podejścia akceptowanego na zasadzie merytorycznego konsensusu przez rynek" – podaje UKNF.
– Zakładamy, że w pierwszym okresie przedmiotem aktywności panelu będą sprawy o największym znaczeniu systemowym, obszary budzące największe wątpliwości rynku, takie jak zasady tworzenia rezerw w związku z tzw. wakacjami kredytowymi. Spodziewam się, że temat ten będzie jednym z pierwszych zagadnień, w sprawie których wypowie się panel. Rozpocznie on prace w najbliższym czasie – mówi Jacek Jastrzębski, przewodniczący KNF.