Populacja wolemii szlachetnych sięga koło 200 sztuk. Drzewa rosną na terenie Parku Narodowego Wollemi w Górach Błękitnych. Obszar ten został spustoszony przez występujące od miesięcy pożary.
Aby zapobiec spaleniu drzew, wokół nich samoloty gaśnicze zrzucały środek, które ograniczał możliwość rozprzestrzeniania się ognia. Jednocześnie na miejsce wysłano strażaków, którzy zbudowali system nawadniający, który zapewnił wysoką wilgotność terenu.
O "bezprecedensowej misji ochrony środowiska" mówił Matt Kean, minister środowiska w australijskim stanie Nowa Południowa Walia.
Oficjalnie poinformowano, że okoliczne drzewa doszczętnie spłonęły, ale udało się uratować wyjątkowy gatunek. - Pojawił się ogień. Przez kilka dni nad lasem unosił się gęsty dym, więc nie wiedzieliśmy, czy zostały uszkodzone. Wszyscy czekali z zapartym tchem - powiedział Kean.
Wolemie szlachetne osiągają 40 metrów wysokości. Szacuje się, że występowały już 200 mln lat temu, wcześniej niż wiele gatunków dinozaurów.