Nowe zasady korzystania ze stołówek ustalił na jednym z ostatnich posiedzeń Sejm poprzedniej kadencji. Znowelizowana ustawa o systemie oświaty będzie obowiązywała od 1 stycznia 2008 r. Wynika z niej, że wysokość opłat za posiłki i kryteria zwalniania z nich uczniów będą musiały ustalić samorządy. W przypadku stolicy – Rada Warszawy.
– Rada nie może scedować decyzji co do wysokości opłat na dyrektorów szkół, ale sama określić tę kwotę – potwierdza Wojciech Lachiewicz, prawnik specjalizujący się w prawie oświatowym.
– To nie żarty. Radni ustalą cenę kompotu, zupy i kotleta z ziemniakami – śmieje się intendent z podstawówki na Woli.
Zdaniem ekspertów Rada Warszawy musi przyjąć regulamin zasad korzystania ze stołówek dla każdej szkoły. Tak więc przed miejskim Biurem Edukacji stoi nie lada zadanie – musi przygotować projekty uchwał dla 653 stołówek w warszawskich szkołach i przedszkolach!
– To nie ustawa, ale rynek powinien decydować o cenie obiadów. Przed nami przecież podwyżka cen gazu i benzyny, to one teraz decydują o cenie warzyw, a nie urzędnicy – podsumowuje intendentka Joanna Wąsowicz z podstawówki nr 72 na Grochowie.