Rozmowa „Rz” o wizycie papieża w Hiszpanii

Aktualizacja: 08.11.2010 01:35 Publikacja: 08.11.2010 01:34

[b]Rz: Pierwszy raz od 28 lat papież odwiedził Barcelonę. Co zmieniła ta wizyta?[/b]

[b] Martin Russell: [/b]Czuję, że nie jestem sam. Mam poczucie ulgi, zrozumienia, wysłuchania. Myślę, że nie ma dla człowieka ważniejszego wsparcia niż wsparcie moralne. Kiedy słuchaliśmy z żoną homilii Benedykta XVI, nawet nie zauważyłem, kiedy wzięliśmy się za ręce. Jestem wdzięczny papieżowi za jego determinację i odwagę.

[b]Nazywa pan odwagą mówienie o ochronie życia ludzkiego?[/b]

Żyjemy w świecie, który traci szacunek dla życia. Z rządu, od socjalistów płyną hasła: „Rób, co chcesz ze swoim ciałem, a jak się pomylisz, to usuniesz ciążę i już”. Reklamy w telewizji niosą podobne przesłanie: „Nie miej etyki, miej pieniądze”. Niektórzy nazywają to wolnością, ale to nic innego jak zagubienie. Dlatego ważne jest, aby autorytety, takie jak papież, broniły prawdziwych, niepodważalnych wartości.

[b]Co z papieskiego przesłania najbardziej zapadło panu w serce?[/b]

Apele o ochronę tych, którzy nie mogą się sami obronić: dzieci, również tych nienarodzonych, i osób starszych. Wprowadzone przez hiszpański rząd prawa, głównie prawo dotyczące swobodnego usuwania ciąży, można zinterpretować tak: „Wolno mi zabijać, prawo mi na to pozwala, a więc zabijam”. Dla mnie taka postawa niewiele różni się od myślenia: „Mogę zabijać, bo nikt mnie nie widzi”. Dlatego broniłem i będę bronił życia nienarodzonego i sprzeciwiał się eutanazji. Od aborcji do eutanazji jest tylko krok, a osoby starsze, często schorowane są tak samo bezbronne jak dzieci.

[b]O co pan – jako katolik – ma największe pretensje do rządu socjalistów?[/b]

Państwo nie może wkraczać w nasze prywatne życie, zastępować naszym dzieciom rodziny, kształtować je wbrew naszym przekonaniom. Jak można pozwolić, by 16-letnia dziewczynka usuwała ciążę bez wiedzy rodziców? Przecież to podważa fundamenty instytucji rodziny. Do kogo, jak nie do rodziców, powinno przyjść dziecko, które ma problem, które się pogubiło. Co będzie czuło 16-letnie dziecko po poddaniu się aborcji? Co zrobi? Kupi sobie loda na pocieszenie? Dla mnie to obłęd, błąd, który może drogo kosztować całe hiszpańskie społeczeństwo.

[b]Sądzi pan, że Benedykt XVI został wysłuchany przez Hiszpanów?[/b]

Przez tych, którzy chcieli słuchać papieża, na pewno tak. Przez innych – raczej nie. Ale myślę, że chrześcijaństwo jest jak oliwa, zawsze wypływa na wierzch.

[i]Martin Russell, członek organizacji Hiszpańskie Forum Rodziny [/i]

Wydarzenia
Czy Unia Europejska jest gotowa na prezydenturę Trumpa?
Materiał Promocyjny
Koszty leczenia w przypadku urazów na stoku potrafią poważnie zaskoczyć
Wydarzenia
Bezczeszczono zwłoki w lasach katyńskich
Materiał Promocyjny
GoWork.pl - praca to nie wszystko, co ma nam do zaoferowania!
Wydarzenia
100 sztafet w Biegu po Nowe Życie ponownie dla donacji i transplantacji! 25. edycja pod patronatem honorowym Ministra Zdrowia Izabeli Leszczyny.
Wydarzenia
Marzyłem, aby nie przegrać