Cyrkowcy: nie robimy krzywdy zwierzętom

Ludzie o cyrku mało wiedzą, dlatego powstał Kodeks Cyrku Zalewski – mówią przedstawiciele największej w Polsce areny. Zieloni na to: – To PR-owski zabieg. Nic konkretnego tam nie ma.

Publikacja: 22.09.2011 12:26

Cyrkowcy: nie robimy krzywdy zwierzętom

Foto: Fotorzepa, Mateusz Dąbrowski md Mateusz Dąbrowski

W piątek przy ul. Towarowej w Warszawie rusza Międzynarodowy Festiwal Sztuki Cyrkowej. Przed imprezą przedstawiciele cyrku starają się ocieplić wizerunek areny, która od wielu lat toczy boje z aktywistami ruchów ekologicznych: organizowany jest spektakularny ślub i wesele syna właścicieli cyrku. Powstał też pierwszy w Polsce kodeks cyrku.

W dziewięciu punktach czytamy m.in., że cyrk niczego nie ukrywa, respektuje prawa zwierząt, gwarantuje im opiekę na najwyższym poziomie, przetrzymuje i karmi zgodnie z prawem i zaleceniami weterynarzy.

– Wiele razy protestowaliśmy przed występami tego cyrku. Nieraz nasi ludzie dostali w twarz od pracowników cyrku czy od właściciela. Zawsze stawaliśmy w obronie tresowanych tam zwierząt, bo uważamy, że  siłą łamie się im instynkt. Tresowanie zwierząt jest nieetyczne – mówi prezes fundacji Viva! Cezary Wyszyński. Chciał wejść na zaplecze cyrku, by zobaczyć, w jakich warunkach przetrzymywane są zwierzęta.

– Nigdy się na to nie zgodzono, to o jakiej transparentności mówimy? – pyta szef Vivy!  W tym roku zapowiada, że nie będzie protestów przed cyrkiem: – Zastosowaliśmy inną metodę, staramy się zmienić prawo.

Do nowej ustawy o ochronie zwierząt chce wprowadzić zakaz wykorzystywania dzikich zwierząt w cyrkach. – Już to było czytane pierwszy raz w Sejmie. Liczę, że prawo zostanie zmienione, bo cyrk jak najbardziej, ale bez zwierząt – dodaje Wyszyński.

Kamil Zalewski, syn właściciela znanej areny, sam tresuje siedem koni. – Zieloni piszą bzdury i kłamstwa. To, co robią, to manipulacja. To są ludzie, którzy nie chcą kompromisów. Cokolwiek zrobię, oni napiszą i tak o mnie źle – mówi.

Zapytaliśmy, jak jest z biciem zwierząt? – Żyję z nimi od dziecka. Zwierzęcia nie zmusi się do niczego biciem. One od małego są w cyrku, stopniowo przyzwyczajane do muzyki, świateł. To długi, wieloletni proces. Zieloni robią z nas sadystów z batem – odpowiada Kamil Zalewski.

Czy zieloni będą mogli zobaczyć, jak żyją zwierzęta w cyrku? – Od kontrolowania nas jest inspekcja weterynaryjna, a nie zieloni. Inspekcja nie wykazała żadnych nieprawidłowości – dodaje Zalewski.

Czytaj w Życiu Warszawy Online

Wydarzenia
RZECZo...: powiedzieli nam
Materiał Promocyjny
Garden Point – Twój klucz do wymarzonego ogrodu
Wydarzenia
Czy Unia Europejska jest gotowa na prezydenturę Trumpa?
Wydarzenia
Bezczeszczono zwłoki w lasach katyńskich
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Materiał Promocyjny
GoWork.pl - praca to nie wszystko, co ma nam do zaoferowania!