Wzrost płac w ostatnich latach sprawił, że wynagrodzenia Polaków zbliżyły się nieco do średniej w Unii Europejskiej. Według ubiegłorocznych danych Eurostatu w 2014 r. stawka za godzinę pracy w firmach zatrudniających co najmniej dziesięć osób wynosiła w Polsce równowartość 4,3 euro, o 36 proc. więcej niż w 2006 r. To oznacza, że rosła ponaddwukrotnie szybciej niż średnia stawka dla całej Unii Europejskiej (stawka ta nadal jest ponad trzy razy wyższa). W 2006 r. różnica wynosiła niemal czterokrotność; tyle dzieliło w 2014 r. zarobki w Polsce oraz w Niemczech (dla wielu Polaków właśnie ten kraj jest punktem odniesienia w porównaniach płacowych).
Według analizy portalu wynagrodzenia.pl, który porównał miesięczne zarobki, w 2014 r. średnie wynagrodzenie w Polsce (980 euro) stanowiło niespełna 40 proc. średniej w całej Unii Europejskiej i niespełna jedną trzecią płacy za Odrą (3,1 tys. euro). Jednocześnie Polacy zarabiali średnio prawie dwa razy więcej niż Rumuni i ponaddwukrotnie więcej niż Bułgarzy.
Robotnicy nisko opłacani
– Polska systematycznie goni największe i najbogatsze kraje w Europie, choć do stawek unijnych jeszcze nam daleko. Dysproporcje nadal potrafią wynosić trzy-, czterokrotność, jednak ten dystans będzie niwelowany – ocenia Andrzej Kubisiak, dyrektor Zespołu Analiz w agencji zatrudnienia Work Service. Jak dodaje, ubiegłoroczny 8,1-proc. wzrost płacy minimalnej w Polsce (dwukrotnie szybszy niż w Niemczech) w największym stopniu odczuli pracownicy niewykwalifikowani. Szczególnie ci pracujący w małych firmach, gdzie zarobki są zwykle niższe niż w dużych spółkach.
Nadal jednak to właśnie oni i robotnicy wykwalifikowani (fachowcy) mogą zarobić zdecydowanie więcej w bogatych krajach Europy Zachodniej niż w kraju. Według danych Work Service, np. w sektorze budowlanym w Polsce robotnik może średnio liczyć na 2,5 tys. zł miesięcznie, podczas gdy we Francji dostanie równowartość ponad 7 tys. Z kolei pracownik magazynu (tzw. komisjoner), który w Polsce zarabia 2,9–3,2 tys. zł brutto, w Niemczech może liczyć na ponad dwa razy więcej.