Sondaż dla „Rz”: Czy Polacy popierają przywrócenie poboru do wojska?

Ponad połowa Polaków nie ma nic przeciwko temu, aby wróciła obowiązkowa zasadnicza służba wojskowa. Gen. Roman Polko tłumaczy, że to dlatego, że nasze społeczeństwo jest coraz bardziej świadome zagrożeń.

Publikacja: 11.03.2025 15:37

Foto: Tomasz Sitarski

Z badania przeprowadzonego przez IBRiS dla „Rzeczpospolitej” wynika, że aż 55 proc. respondentów uważa, że w związku z obecną sytuacją międzynarodową w Polsce powinna zostać przywrócona obowiązkowa zasadnicza służba wojskowa. Odmienną opinię prezentuje 35,8 proc. pytanych, a 9,1 proc. nie ma zdania.

Co ciekawe, z badań, które były przeprowadzone w poprzednich latach, wynikało, że nie ma akceptacji dla takiego działania państwa. Jedynie 26 proc. respondentów popierało wprowadzenie dziewięciomiesięcznej obowiązkowej służby wojskowej dla młodych mężczyzn, którzy nie poszli na studia, a tylko 30 proc. uważało, że taka służba powinna być obowiązkowa dla młodych kobiet i mężczyzn na początku 2023 r. (badanie przeprowadził IBRiS na zlecenie Akademickiego Centrum Komunikacji Strategicznej Akademii Sztuki Wojennej).

Foto: rp.pl/Weronika Porębska

Aż 60 proc. było wówczas przeciwnych wprowadzeniu zasadniczej służby wojskowej dla wszystkich obywateli, którzy posiadają kwalifikacje przydatne w wojsku. Podobne wyniki badań IBRiS przeprowadzonego dla „Rzeczpospolitej” obserwowaliśmy w październiku 2022 r. Wtedy za przywróceniem poboru było tylko 35,7 proc. badanych, opinię przeciwko prezentowało aż 57,1 proc.

Czytaj więcej

Ile osób zostałoby w Polsce zmobilizowanych, gdyby wybuchła wojna?

Kim są zwolennicy przywrócenia obowiązkowej służby wojskowej

Z naszego badania wynika, że za przywróceniem obowiązkowej służby wojskowej są zarówno zwolennicy opozycji (55 proc.), jak i obozu rządzącego (54 proc.). To przeważnie mężczyźni (58 proc.), 30-latkowie (56 proc.). Przeciwnikami są jednak osoby w wieku 18–29 lat, którzy mogliby zostać wcieleni do wojska – tak uważa 45 proc. w tej grupie wiekowej.

Za przywróceniem obowiązkowej służby w wojsku są głównie osoby z małych miast (57 proc.) oraz wsi (55 proc.). To najczęściej osoby z wykształceniem podstawowym lub zawodowym (82 proc.). Zwolennikami powrotu takiego szkolenia są głównie osoby, które uważnie śledzą wydarzenia w polityce, a w ostatnich wyborach parlamentarnych głosowali na : Konfederację (85 proc.) lub PiS (61 proc.). Przeciwnikami są wyborcy Nowej Lewicy (55 proc.) lub Trzeciej Drogi (43 proc.).

Z czego wynika odwrócenie trendu? Zdaniem gen. dyw. rez. Romana Polko, byłego dowódcy jednostki wojskowej GROM i szefa Biura Bezpieczeństwa Narodowego, jesteśmy świadkami, jak administracja prezydenta Trumpa zmieniła front i z obrońców Ukrainy przyjęła narrację Putina. – I poniekąd zmusza Ukrainę do kapitulacji, chociażby odbierając informacje wywiadowcze, wstrzymując dostawy sprzętu. Coraz bardziej Polacy zdają sobie sprawę, że żyją w niebezpiecznym środowisku i że w pierwszej kolejności musimy liczyć na siebie, aczkolwiek żaden kraj w Europie nie jest w stanie sam się obronić – mówi „Rz” gen. Polko. Coraz większa akceptacja to, jego zdaniem, sygnał dla rządzących, aby stworzyć możliwości dobrowolnego powszechnego szkolenia.

Czytaj więcej

Zamiast szkoleń wojskowych na wielką skalę powrót do pomysłów Mariusza Błaszczaka

Co o przywróceniu poboru myślą wojskowi? 

 – Nie szedłbym w kierunku obowiązkowej służby wojskowej, bo z niewolnika nie ma pracownika. Ci, którzy pamiętają taką służbę, wiedzą, że to była patologia. Ale powinno się stworzyć atrakcyjne ramy dla szkolenia ochotników – uważa były dowódca jednostki specjalnej GROM.

Podobne zdanie prezentuje w podcaście „Szkoła na nowo” generał dywizji w stanie spoczynku prof. Bogusław Pacek, były rektor Akademii Obrony Narodowej i komendant główny Żandarmerii Wojskowej. Stawia on na szkolenie wojskowe młodych ludzi m.in. w organizacjach proobronnych oraz rezerwistów. – Polska potrzebuje nie tylko żołnierzy w mundurach, ale rezerwistów. Jeżeli Ukraina dzisiaj przegrywa wojnę, to między innymi dlatego, że nie ma rezerwistów – mówi w rozmowie z Joanną Ćwiek-Świdecką.

– Teraz nie powinien być przywrócony pobór, ale już w 2028 r. trzeba byłoby się nad tym zastanowić z powodu demografii – uważa zaś gen. bryg. rez. Mirosław Bryś, były szef Centralnego Wojskowego Centrum Rekrutacyjnego. Przypomina, że w innych krajach, np. w Szwecji, na Litwie, w Łotwie i Estonii przywrócono obowiązkową służbę wojskową.

Twardym zwolennikiem natychmiastowego przywrócenia poboru jest z kolei gen. dyw. w stanie spoczynku Leon Komornicki, były zastępca szefa Sztabu Generalnego WP. Uważa, że „to ma być elementem edukacji obronnej”. W rozmowie z Jackiem Nizinkiewiczem wskazuje, że po szkole średniej wszyscy powinni trafić do armii na osiem miesięcy, zarówno mężczyźni, jak i kobiety.

Rząd nie planuje obecnie przywrócenia obowiązkowej służby wojskowej, ale pracuje nad uatrakcyjnieniem szkoleń wojskowych dla ochotników. Ustawa o obronie ojczyzny przewiduje jednak możliwość błyskawicznego przywrócenia poboru. Taką decyzję może podjąć prezydent RP na wniosek Rady Ministrów.

Z badania przeprowadzonego przez IBRiS dla „Rzeczpospolitej” wynika, że aż 55 proc. respondentów uważa, że w związku z obecną sytuacją międzynarodową w Polsce powinna zostać przywrócona obowiązkowa zasadnicza służba wojskowa. Odmienną opinię prezentuje 35,8 proc. pytanych, a 9,1 proc. nie ma zdania.

Co ciekawe, z badań, które były przeprowadzone w poprzednich latach, wynikało, że nie ma akceptacji dla takiego działania państwa. Jedynie 26 proc. respondentów popierało wprowadzenie dziewięciomiesięcznej obowiązkowej służby wojskowej dla młodych mężczyzn, którzy nie poszli na studia, a tylko 30 proc. uważało, że taka służba powinna być obowiązkowa dla młodych kobiet i mężczyzn na początku 2023 r. (badanie przeprowadził IBRiS na zlecenie Akademickiego Centrum Komunikacji Strategicznej Akademii Sztuki Wojennej).

Pozostało jeszcze 85% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Konflikty zbrojne
Sławomir Sierakowski i Timothy Snyder zbierają na karetkę wojskową dla Ukrainy
Służby
Przygotowujemy się do wojny. Nowe schrony, szkolenia wojskowe i specjalny poradnik
Konflikty zbrojne
Gen. Roman Polko: Cios w plecy Ukrainy, ale oni i tak będą walczyć
Polityka
Gen. Komornicki: Europa nie jest gotowa do wojny, nie ma woli walki. Donald Trump jest realistą
Materiał Promocyjny
Sześćdziesiąt lat silników zaburtowych Suzuki
Konflikty zbrojne
Ppłk Maciej Korowaj: Dlaczego Rosji zależy na zamrożeniu konfliktu. Oto plan Trumpa